Menu
▼
sobota, 29 października 2016
Azjatka Kayla/Lea
Piękność, którą dostałam od Oli
Blog o Barbie Fashionistas firmy Mattel, próbach tworzenia dla nich ubrań oraz o sztuce fotografii
jest niesamowicie urzekająca :)
oczywiście przybyła do mnie zapudełkowana i w swoich MtM - owskim ubranku, więc ich już
nie muszę pokazywać bo i tak wszyscy wiedzą jakie :)
Dostała nowe, ale jeszcze nie wiem do końca czy to te właściwe
w każdym bądź razie muszę bardzo ale to bardzo podziękować - jak nie wiem co :D
za piękny prezent od kochanej Oli :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Jeszcze raz ogromnie dziękuję OLU :D
łeb jej jakoś ucięłam ....
Buziaki dla Oli <3
na szczęście ma mięciutką główkę i nie trzeba wydłubywać włosków ;-)
.... ode mnie i od przepięknej Neko <3
czwartek, 27 października 2016
Stevenek - chłoptaś
Ponoć to AA :P
tylko jakiś taki wybielony?
Wszyscy wiedzą jak wyglądał w wersji pudełkowej :D
Swojego Stevenka przebrałam ---
zostawiając charakter sportowy
Myślałam jeszcze na dorobieniu mu włosów ;-)
środa, 26 października 2016
Ana/Lara
To piękna lalka -
miała jednak fatalne owłosienie,
zmieniłam jej i od razu nabrała blasku .
Użyłam, dla niej trzech kolorków.
Zawsze mi się podobała ta buźka, a teraz szczególnie :)
Zdjęcia zrobione, kiedy było jeszcze bardzo cieplutko : D
poniedziałek, 24 października 2016
Tereska blondynka
Dzisiaj Tereska w blond włosach.
Wszyłam jej nowe włosy i wyszło gó....nie :(
są to włosiska od chińczyka, a sztywne
jak i ta co ma je na łbie :(
Nie pomaga ani wrzątek, ani odżywka, ani ślina,
sterczą na wszystkie strony, fuj takie paskudztwo :(
Miała być zielonooka blondyneczka!
... a tyle się je nawtykałam !
sobota, 22 października 2016
Gillian & Gillian
On nie kochał nigdy żadnej z nas ...
Przyjaciółką mego serca mi bądź ......
on nie jest wart by dzielił nas mur ...
szczęście miało jedną twarz jego twarz ..........
On nie kochał nas!
Nie! Nie! Nie! Nie!
czwartek, 20 października 2016
wtorek, 18 października 2016
Chyba się odblokowałam ...
... i z podkulonym ogonem wracam ta tą stronkę.
Przede wszystkim chciałabym ... PODZIĘKOWAĆ
za wsparcie i bardzo miłe słowa otuchy - WSZYSTKIM i KAŻDEJ z WAS osobno :D
Miał być inny blog, ale tylko z nazwy - no nic t tego nie wyszło :(
więc jestem z powrotem (może kiedyś)!?
Przez ten okres nieobecności, trochę no dobra jeszcze trochę przybyło panienek
pod mój dach z czego bardzo się cieszę :)
Czasu też nie marnowałam, bo troszkę poszyłam,
troszkę podłubałam w głównie w głowach lalek :)
i tak wita WAS
nowa/stara Gilian
... łysa głowa przyjechała do mnie z samej stolicy od Inki - dziękuję :)
dostała nowe amerykańskie włosy i ciałko MtM
Teraz jest super :)))))