.... coś w tym moldzie jest takiego -
hmm powiedziałabym, plaskatego :P
albo po prostu, nie iskrzy między nami
mimo, że specjalnie dostała swoje nowe
ciałko i ubranko i nawet kolor pomadki :(
Zobaczcie sami
Buty ma swoje.
... a tu jeszcze w pudełku
mold : Oriental 1980
Śmieszne określenie. :) Wcale bym nie powiedziała, że jest z nią coś nie tak. Choć oczywiście bywają różne Kiry, jedne bardziej urodziwe, inne mniej, ale wszystko to kwestia gustu. W tej podobają mi się oczy, bo osobiście nie lubię Kir ze zbyt małymi, wąskimi oczami.
OdpowiedzUsuńMnie się ona kojarzy z pekińczykiem i to takim plaskatym :(
UsuńDzięki Nana Arima za pociechę i
serdecznie pozdrawiam :)
oczka ma ŚLICZNE
OdpowiedzUsuńale jakby cierpiała
na przerost dolnej wargi...?
Plaskata, nie plaskata, z pewnością fajnie ubrana.
OdpowiedzUsuńKiepsko znam się na Barbiochach, ale bym nie zgadła, że to Kira. Jak nie ma chemii należy wymienić na inny model. Wszak lalka to nie pies. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńWybacz ale moją uwagę przyciągnęła torebka - ODJAZDOWA !!!
OdpowiedzUsuńA może zmyj Kirze szminkę ? Wcale nie wygląda z nią źle ale jest bardzo poważna :)
Kira w kazdym wydaniu mi se podoba <3
OdpowiedzUsuńZdrowych i Spokojych Swiat <3
Ach lubię ją! Szminka jest piękny. I torba!!! Piękny! Ale jeśli nie jest Twój gust, zdarza się niestety :-)
OdpowiedzUsuńHmmm, nie jest taka zła. :) A w Twojej wersji wygląda super.
OdpowiedzUsuńMoże trochę... plaskata, ale za to ciuszki ma fajne :)))
OdpowiedzUsuńW Twojej stylizacji nabrała....lat :)))
OdpowiedzUsuńCzerwona pomadka, ciuchy, no i ta rewelacyjna torebka uczyniły z niej kobietkę. Nie widziałam jej jeszcze na żywo z bliska, ale nie wydaje mi się "plaskata" Ha, ha!
:)))))))))))))))))
UsuńDzięki Olu :D
Fajna jest :)
OdpowiedzUsuńeche :)
Usuń