wtorek, 15 lipca 2014
Konkurs Kidy
Dolls of the World. Blog Simran.Kida wymyśliła konkurs
o temacie:
Miejsce w domu wolne od kłaków
a futrzaki i tak mają to gdzieś
U mnie w domu - takim miejscem niby jest stół w kuchni.
I co? Koty mają to gdzieś!
Fotki są nie najlepsze, robione komórką, a ostatnia to skopiowana z wcześniejszego wpisu
pewnie jeszcze miałam aparat :)
Wiem, że na nagrodę liczyć to ja nie mogę, ale za to zdjęcia mogę se wstawić :P
To - to już nie konkurs - bonus
czy ktoś jeszcze nie lubi
Super Star ?
... bo ja nie, nie wiem dlaczego, ale nie i tyle
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zaraz, zaraz, miało być sexy :)
OdpowiedzUsuńHehehe! To nie jest wpis Czerwonego Kapturka, to tylko bonus ;)
UsuńPoszukiwana zła bandytka - Czerwony Kapturek:) -dowcipnie:)
OdpowiedzUsuń.... ano właśnie :D
UsuńPozdrawiam :)
Nooo, stół w kuchni to poezja dla kota! A ten pasiak wygląda tak, jakby sam domagał się polania go majonezem i pokrojenia w plasterki :-)
OdpowiedzUsuńDługo nie mogłam przekonać się do moldu Super Star, ale w końcu siłą sentymentu pokochałam go tak, jak inne artefakty z dzieciństwa. Względem współczesnych Barbie, tamte wydają się prawdziwymi damami idealnymi do strojnych kreacji z czasów Scarlett.
...one wszystkie trzy są niemożliwe pod tym względem /stół/ ;)
Usuńi albo je gonić albo zjeść :D
Co do Super Star - to denerwuje mnie bardzo, bardzo jej ciałko, ręce.
Choć sama facjata nie przeszkadza już tak bardzo, a tu masz rację,
mają coś z dam :D
Nawiasem mówiąc, uwielbiam szyć stroje czasów Scarlett :D
Z małej porcelanki, 'zrobiłam" Scarlett w stroju barbecue ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
ciekawe, co ma na sumieniu, bo wygląda jakoś tak niegroźnie, ale z blondynkami nigdy nic nie wiadomo - zwłaszcza malowanymi...
OdpowiedzUsuńpręgowany tygrysek do schrupania - choć i ja też bym wyganiała - wprost na swe kolana, rzecz jasna...
.... jak to co? Zastrzeliła wilka!
UsuńOne z kolan to nie chcą specjalnie złazić, dupska jakby mogły, to całymi
dniami trzymały :D
Pozdrawiam gorąco :)
Oba koty mają cudne, zadbane futerka - musi im być dobrze u Ciebie...co do miejsca na stole,no cóż, to co zakazane jest najciekawsze (chyba tak jak u ludzi)
OdpowiedzUsuńWłaściwie mi Super Star ani nie wadzi ani za nią nie szaleję. Powiem tak: podoba mi się u innych zbieraczy. Pozdrawiam serdecznie :)
Super Starki to mają dzioby jedynie do zaakceptowania i nic więcej :(
Usuńa kociska tak.. mają dobrze ze mną ;-)
Pozdrawiam gorąco :)
Kotki się panoszą u Ciebie .Lalkę porcelankę na zdjęciu z białym kotem chętnie bym odkupiła ?
OdpowiedzUsuńDzięki :) a koty rzeczywiście są 'bezkarne' sama nie wiem dlaczego ?
UsuńUleńko napisz na maila w sprawie lalki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękne masz te koty :)
OdpowiedzUsuń