Kocham te fotki! KOCHAM! Czy czujesz tę miłość? Normalnie pałam miłością. ^_^ Ta krystalicznie czysta woda tak wspaniale wychodzi na zdjęciach, a lalusza w niej zanurzona jest jak perła, które wyleciała z muszli. Tej to dobrze. Nie dość, że za darmoszkę wywczasuje, to jeszcze przy tym relaksie tak bosko wygląda. PS - ciekawa jestem, czy ta jej koleżanka z Irlandii też takie harce w wodzie uskutecznia ;-) :P Pewnie tak, ale jestem przekonana, że już tak wspaniale nie wygląda, jak Twoja lalkowa latorośl ;-)
Jaki pejzaż! Słońce, woda, wolność! Chyba sobie jutro rano miskę z wodą przed dom wystawię, kamyków do środka nasypię, nogi wsadzę i będę udawać, że jestem nad morzem :P
Gdyby moje panny zobaczyły te zdjęcia, to by mi żyć nie dały! Mbili to wielka szczęściara! Nie dość, że śliczna, zgrabna to jeszcze ma taką cudną możliwość kąpieli w krystalicznie czystej wodzie! I ta pogoda! Nie taka smętna jak u nas... Pozdrawiam Cię Ewuś serdecznie!
Ta Mbili masz rację jest szczęściarą, może dlatego, że to moja ulubienica :) dlatego też to ona dostała urlop nad Adriatykiem :D Dzięki Olu i gorąco pozdrawiam <3
Niezmiennie piękna! Wyraźnie urlop jej służy :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :D
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
Ależ ona śliczna!Cudownie wypoczywa...
OdpowiedzUsuńPrawda :D i takie ma piękne fotki :D
UsuńAż mi się przyjemnie zrobiło na widok czystej wody. Rozmarzylam się ;-)
OdpowiedzUsuńNie za dobrze jej tam?
Hehe... już niebawem wraca :)
Usuńwypoczęta i opalona :P
CUUUDO!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Ineczko :D
UsuńPięknie!!!
OdpowiedzUsuńDomi piękne dzięki :D
UsuńMatelko! Jaka czysta ta woda. też bym chciała jak Mbili. :)
OdpowiedzUsuń... a nawet nie wiesz jak ja bym chciała :D
UsuńAaaaach jak jej zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńo ja też ;-)
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
Jak ładnie kamyczki widać przez wodę. Czuje się świeżość i wakacyjną atmosferę:)
OdpowiedzUsuńMiłego urlopu! Buziaki:))
Serdeczne dzięki :D
UsuńTeż życzę cudnego urlopu <3
Kocham te fotki! KOCHAM! Czy czujesz tę miłość? Normalnie pałam miłością. ^_^ Ta krystalicznie czysta woda tak wspaniale wychodzi na zdjęciach, a lalusza w niej zanurzona jest jak perła, które wyleciała z muszli. Tej to dobrze. Nie dość, że za darmoszkę wywczasuje, to jeszcze przy tym relaksie tak bosko wygląda. PS - ciekawa jestem, czy ta jej koleżanka z Irlandii też takie harce w wodzie uskutecznia ;-) :P Pewnie tak, ale jestem przekonana, że już tak wspaniale nie wygląda, jak Twoja lalkowa latorośl ;-)
OdpowiedzUsuńCzuję, czuję :D też je kocham :D
UsuńDziękuję Iguś i ogromnie się cieszę, że podoba Ci się
i Mbili i fotki <3
Śliczna sesja. Ślę moc zachwytu... Cieszę się, że było mi dane widzieć te barwy nie raz na własne oczy. Pozdrawiam ciepło, Ewuniu (Kida)
OdpowiedzUsuńKiduś ogromne dzięki :D
UsuńBarwy rzeczywiście jak z bajki :D
Pozdrawiam gorąco Kiduś :D
Widać że podoba jej się na urlopie :)
OdpowiedzUsuń... i to bardzo :D
UsuńDzięki Elena :D
Jaki pejzaż! Słońce, woda, wolność! Chyba sobie jutro rano miskę z wodą przed dom wystawię, kamyków do środka nasypię, nogi wsadzę i będę udawać, że jestem nad morzem :P
OdpowiedzUsuńNiesamowity i świetny pomysł :D
UsuńDzięki Zgredku :D
Jeśli się chłodzić to TYLKO w ciepłej wodzie !!! :):)
OdpowiedzUsuń... no ba :D a jakby inaczej :D
UsuńGdyby moje panny zobaczyły te zdjęcia, to by mi żyć nie dały! Mbili to wielka szczęściara! Nie dość, że śliczna, zgrabna to jeszcze ma taką cudną możliwość kąpieli w krystalicznie czystej wodzie! I ta pogoda! Nie taka smętna jak u nas...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Ewuś serdecznie!
Ta Mbili masz rację jest szczęściarą, może dlatego, że to moja ulubienica :) dlatego też to ona dostała urlop
Usuńnad Adriatykiem :D
Dzięki Olu i gorąco pozdrawiam <3
Tylko pozazdrościć takiego urlopu. Niech Ci służy!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki za miłe słowa :D
Usuń