Ewuniu, bardzo, bardzo mi przykro. Wiem co czujesz, kiedyś też pochowałam kotka. Ale pomyśl sobie, że Twoja Misia już nie cierpi, poszła sobie do lepszego świata, za Tęczowy Mostek. Przeżyła u Ciebie wiele wspaniałych chwil i miała dobre kocie życie. Dałaś jej wszystko, co tylko mogłaś. Nie każdy kotek ma takie szczęście. Ściskam <3
Smutne to wieści, Ewuniu...
OdpowiedzUsuń<3
UsuńWspółczuję, Ewuniu...
OdpowiedzUsuńTak strasznie mi przykro... Bardzo, bardzo Ci współczuję...
OdpowiedzUsuńDzięki <3
UsuńBardzo mi przykro, współczuję :(
OdpowiedzUsuńPrzykre wieści, współczuję Ci bardzo i tulę serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńOgromnie mi przykro. Przytulam.
OdpowiedzUsuńZ całego serca współczuję ❤
OdpowiedzUsuńPrzyjaciel zostanie na zawsze w sercu
OdpowiedzUsuńMasz rację <3
UsuńEwuniu, bardzo, bardzo mi przykro. Wiem co czujesz, kiedyś też pochowałam kotka. Ale pomyśl sobie, że Twoja Misia już nie cierpi, poszła sobie do lepszego świata, za Tęczowy Mostek. Przeżyła u Ciebie wiele wspaniałych chwil i miała dobre kocie życie. Dałaś jej wszystko, co tylko mogłaś. Nie każdy kotek ma takie szczęście. Ściskam <3
OdpowiedzUsuńZastanawiam się ciągle co mogłam jeszcze zrobić aby żyła jeszcze.
UsuńDzięki <3
Ewuś, czasem nie da się więcej zrobić. Byłaś przy niej do końca, to bardzo ważne. <3
UsuńBardzo mi przykro. Współczuję, znam to uczucie niestety doskonale...
OdpowiedzUsuńZwierzaki żyją krócej i to ich najwieksza wada. Współczuję
OdpowiedzUsuńDzięki <3
UsuńBardzo, bardzo mi przykro. Współczuję utraty kociego przyjaciela.
OdpowiedzUsuńWiem, co czujesz...
OdpowiedzUsuńWiesz i Ty, ile kocich istnień pochowałam...
Ściskam i tulę.
Kiduś dziękuję <3
Usuń