Facecik
Przygarnęłam takiego chłoptasia, nie wiem tylko po jakiego grzyba.
Próbuję ale wierzcie mi nic nie wychodzi, kiedy ZŁO i SMUTEK
wisi w powietrzu :(
Famosa w całej swej okazałości.
Z dnia na dzień jest coraz słabsza, aż boję się z domu wyjść po chleb.
Biedna kocinka :(... Bardzo Ci współczuję i bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki, by jednak się poprawiło, bo to może ta zła pogoda tak działała (mój koci staruszek też przez te upały nie czuł się najlepiej).
OdpowiedzUsuńFacecik sympatyczny i stara się wyglądać pogodnie...
<3
UsuńTrzymam kciuki, by kociak odzyskał siły. Życzę Wam tego z całego serca...
OdpowiedzUsuńFacet całkiem przystojny...
<3 <3 <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi smutno z tego powodu, ciągle wierzę, że będzie dobrze i trzymam kciuki, aby tak było!
OdpowiedzUsuńPogłaszcz ją ode mnie...♥
Chłoptaś sympatyczny i fajnie odziany, choć pewnie nie poprawi Ci humoru...
Ewuś, trzymaj się!
<3 <3
UsuńFacecik fajny, ale szkoda, że oni wszyscy mają wmoldowane włosy.
OdpowiedzUsuńWspółczuję z powodu pupilki :-(
Trzymam kciuki i życzę, aby się poprawiło :-)
<3
UsuńEwusiu, bardzo współczuję :-( Przytulam mocno. :-(
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Ściskam :(
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję i tulę serdecznie. Całkiem fajny men się u Ciebie pojawił.
OdpowiedzUsuń<3
UsuńOgromnie mi przykro. Życzę, żeby jednak siły się znalazły.
OdpowiedzUsuńA facecik sympatyczny.
doskonale Cię rozumiem,
OdpowiedzUsuńteraz ważne, by Pupil
nie cierpiał...
Dzięki.
Usuńa facio wcale, wcale - taki
OdpowiedzUsuńtrochę swojski Pan Gadżet :)
To facet od Famosy :)
Usuń