MOI OBSERAWORZY :

wtorek, 12 marca 2019

Dzikość dnia





                                                              Kim
















                         Kurcze, coraz mniej osób tu zagląda, a coraz więcej likwiduje blogi 
                         o tematyce lalkowej,
                         może to jakiś znak coby się wgłębić w temat i pomyśleć co zrobić.





31 komentarzy:

  1. Kim jak zwykle sexi i z pazurem... Przepiękna jest!
    I ja zastanawiam się nad dalszym blogowaniem... Czas pokaże, co będzie dalej...
    Buziaki, Ewuniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... bo ona ma wielki potencjał :)
      Jeszcze brakuje, żebyś i Ty zamknęła swój blog :(

      Usuń
  2. Bardzo drapieżnie wygląda.
    Mam nadzieję, że nawet jak jedni zrezygnują z blogowania, to się znajdą następni. Ja jestem uzależniona, nie wyobrażam sobie życia bez bloga. Jestem na kilku grupach fb, ale to nie to samo. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą Sówko. Ja też bez bloga nie wyobrażam sobie lalkowania. Grupy na FB są dobrą rzeczą, ale blogowanie to blogowanie. Tu jest specyficzny klimat, a tam jakoś tak... sama nie wiem. W każdym razie obecnie nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez bloga.

      Usuń
    2. Tam na Fb to jest taka mała zamknięta grupa :)

      Usuń
  3. Ewuś, panna i jej strój mnie powaliły! Cudowny kombinezonik i oczywiście dodatek w postaci torebki dopełnia całości. Och Ty zdolniacho! ja nie wiem, skąd Ty czerpiesz pomysły na te torebusie. Są naprawdę fenomenalne. Widzę, że zmodyfikowałaś jej także dłoń, bardzo fajnie to wygląda. Co do blogowania... Zauważyłam zanikanie niektórych blogów, fakt, ale zauważyłam też, że pojawiają się nowi entuzjaści lalkowania. Jest po prostu rotacja. Poza tym, są osoby, które nie blogują, a jedynie wrzucają fotki na Flickr czy Instagram. No cóż Ewuś, ważne, że starzy wyjadacze jeszcze trochę się tu pałętają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iguś bardzo się cieszę, że podoba Ci się cała stylówka Kim <3
      i dziękuję, że jesteś <3

      Usuń
  4. Ja jestem, po swojemu ale jestem:)Świetny kombinezon, a ten dekolt omnomnom;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam podobne uczucie smutku, gdy myślę o tych, co znikają z naszej blogosfery. Wiele z tych osób było moim pierwszym spotkaniem się z tym hobby i to one mnie tu wciągnęły, zainspirowały. Jestem im bardzo wdzięczna za to, i chociaż czuję po nich pustkę, to mogę tylko życzyć, by wszystko się dobrze układało. Pojawiło się też trochę nowych osób, więc trzeba wciąż patrzeć z nadzieją.

    Sama swojego bloga prowadzę z doskoku, raz mi się nie chce, a kiedy indziej robię zdjęcia na zapas. Nie jestem dobrze zorganizowana, w dodatku nie należę do zbyt rozmownych osób (ze mną się najlepiej milczy, a ciężko to robić przez internet), więc zdarza się że, gdy jest już 10komentarzy zawierających synonim "śliczna lalka", to dla mnie temat jest już wyczerpany. Nie ma to znaczenia, czy podobała mi się treść, po prostu, jeśli nie mam co napisać, to po co się tym chwalić. Pozdrawiam i życzę byś nie traciła siły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, tylko te nowe osoby to chyba (moje zdanie) nie do końca wiedzą co chcą :) i to też smutne :(
      a wiesz, że ludziska nie chcą albo nie trawią krytyki :P
      Dziękuję za pokrzepienie <3

      Usuń
  6. Zadziorna dziewczyna.:) Żal, że niektóre blogi znikają, ale pasjonatów lalek nie ubywa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ z niej drapieżna pannica, prawdziwa pantera! A jednocześnie dla kopytnych bardzo łagodna :). Kombinezon i torebka absolutnie genialne!

    Z podobną sytuacją zetknęłam się na Pingerze, gdzie poprzednio miałam bloga - odnosiło się wrażenie, że dnia na dzień jest nas coraz mniej. Kolejne dziewczyny milkły, ich blogi straszyły odległymi datami ostatnich postów i tak nasza mała wspólnota zaczęła się rozlatywać. Nie bez przyczyny były też ciągłe problemy techniczne, które ostatecznie przygnały mnie tu, na Blogspota. Mam nadzieję, że mimo zamilknięcia niektórych wciąż jeszcze znajdzie się dość publikujących osób... albo przybędą nowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chiriann w imieniu Kim - DZIĘKUJĘ <3
      Też byłam na Pingerze i uciekłam tutaj i też z powodu technicznego - to doprowadzało mnie do furii :)

      Usuń
  8. Ja mam podobne odczucia. Coraz mniej się dzieje w blogosferze, coraz mniej osób mnie odwiedza, więc zadaję sobie pytanie czy sens jest dalej pisać. Ale na razie coś tam pisze, choć może nie zawsze lalkowo. Mam nadzieję, że nie zamkniesz bloga, bo lubię tu wpadać. Twoja Kim wygląda drapieżnie i seksownie, trochę skojarzyła mi się z Mel B ze Spice Girls, bo ona miała słabość do cętek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za zrozumienie i wsparcie <3
      Też lubię Kim i cętki :D
      Pozdrawiam serdecznie <3

      Usuń
  9. Jaka sexy dziewczyna! Idealnie dopasowałaś materiał, fason i deseń!
    Też czuję, jakby nas było mniej a i sama nieraz nie mam czasu albo chęci do pisania... jednak na razie nie zamierzam zamykać bloga, no bo jak mi coś zaświta, to szydełkuję, szyję, pruję, cykam fotki i hejże, na blog :)))
    Uściski :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Olu :)
      i za to, że jesteś też :D
      a Twoja kim również wygląda po zmianie rewelacyjnie :D

      Usuń
  10. A Ty co? Owca jesteś, że musisz za stadem? :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Kim śliczna. :)
    A co do blogów - dla mnie to cudowna odskocznia, jak na razie zamierzam kontynuować. I odwiedzać Was, więc mam nadzieję, że blogi będą się nadal kręcić. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. NIE PODDAWAJ SIĘ!!!
    Kim cudna jak zawsze ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taki DUŻE wahania :(
      ale dzięki Ineczko za wsparcie <3

      Usuń

Masz ochotę wyrazić swoją opinię ? Napisz proszę :