piątek, 16 listopada 2018
Claudette Holidayka
To jedna z tych co się lubi albo i nie -
ja ją chciałam i to bardzo :)
Doczekała się w końcu swojego ciałka
i heja na ściankę :P
Fajnie się ja foci :D
Muszę pomyśleć nad zmianą ścianki.
W pudle
Tak /no prawie tak/ wyglądała w pudełku :P
zapomniałam wcześnie zrobić foto, ale i tak
wszyscy wiedzą jak wyglądała :D
Barbie AA Holiday 2016
z moldem Claudette 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo ładna, jak na współczesną Lusię :) a zmiana ciałka jeszcze dodała jej uroku. Uwagę moją przyciągnęły również skarpeteczki. :)
OdpowiedzUsuńJakbyś chciała pozbyć się tego sztywnego ciałka, to daj znać. ;)
Dzięki :)
UsuńCiałko już sprzedane :(
To można ją nie lubić??!! To moja ulubienica!:)))
OdpowiedzUsuńMoja też :)
UsuńObłędna! Co tu dużo pisać! Jest boska! Boska i cudna!
OdpowiedzUsuńA nie myślałaś nad zmianą szminki? No i co, ona ma za ciekawe butki? Chyba nie od Holiday? Swoją drogą byłabym w rozterce, tu ciałko MTM, a tu w końcu kolekcjonerska lalka. Hmmm. Z drugiej strony nie jestem zwolenniczką lalek w pudle.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że buty są od grubinkowej faśki z moldem Goddes i blond włosami. To ciut większy rozmiar stopy, więc i skarpetki łatwiej jest wcisnąć :)
UsuńOdp: Sowo
UsuńZmiana szminki - przyjdzie i na to czas :)
Takie lalki w pudełkach to też mam, ale ta to nie koniecznie do tego stworzona :D
Odp: Nerchel
Usuńdokładnie tak :)
Podzielam zdanie szarej sowy, uwolniona lalka to szczęśliwa. Kolekcjonerskie lalki powinni wydawać z dwoma ciałkami. Powinien być wybór. Usta u niej są kontrowersyjne, ale jest piękną panną .
OdpowiedzUsuńDzięki i serdecznie pozdrawiam :D
UsuńWow <3
OdpowiedzUsuńEch, a moja się jeszcze ciała nie doczekała. Wiem, które ciało MtM należy kupić, ale zastanawiam się czy któreś od artykułowanych fashionistek też by kolorem pasowało.
OdpowiedzUsuńButy i ja podziwiam, bo takie dość nietypowe. :)
Buty są od jakiej faszki i faktycznie pasuję do okrytych stópek :)
UsuńNa zdjęciach usta wyglądają dobrze, ale kiedy do mnie trafiła taka Holidayka, jakoś jej nie mogłam zdzierżyć na żywo. W dodatku u mojej była jakaś skaza w odlewie, co sprawiało wrażenie, że ma jeszcze bardziej żabie usta. Po przemalowaniu na ciemniejsze wydają się optycznie drobniejsze i również mniej wulgarne.
OdpowiedzUsuńMattel ostatnio ma wielki problem z dobieraniem jasnych ust do ciemnych lalek...
Chińczycy mają duuużo farby i malują jak leci :(
UsuńOd początku bardzo mi się podobała ta lalka :-) Smutna, trochę egzotyczna; działa na moją wyobraźnię.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wreszcie trafi i do mojej kolekcji.
Rewelacyjnie wygląda w czarnym sweterku. Sama zresztą mam podobny i go uwielbiam. A mini skarpetusie Ty uszyłaś?
Dzięki Kiduś i mam też taką nadzieję, że to cudeńko i do Ciebie trafi <3
UsuńMini skarpetki - sama uszyłam :)
Rewelacyjny sweterek i urocze skarpetki, lalka wygląda ślicznie.:)
OdpowiedzUsuńistna femme fatale!
OdpowiedzUsuńtaka miała być :)
UsuńZdjęcie pudełkowe przyprawiło mnie o czkawkę :P A panna piękna. marzę o niej. Ma tak ciekawą buźkę, że naprawdę to must have każdego entuzjasty lalek Mattela. Cudna. Na ruchomym ciałku zdecydowanie powinna być od początku - służy jej. Fajnie ją ubrałaś. No i wreszcie jakaś barbiocha ma skarpetki! Ciągle tylko buciki wkładane na gołe stópki, a tu proszę - adekwatnie do pogody. Super!
OdpowiedzUsuńStaram się więcej lalek ubierać w skarpetki, pończoszki czy rajstopy :)
UsuńDzięki Iguś <3
PS: cudne krzesełko! ;-)
OdpowiedzUsuńKrzesełko z Tigera :)
UsuńJest piękna! A w Twojej stylizacji wygląda fantastycznie. Taka dziewczyna z sąsiedztwa.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTo naprawdę śliczna lalka, ale od razu jej lepiej, kiedy dostanie mobilne ciałko i troszkę bardziej "casualowe" ciuszki. Teraz prezentuje się naprawdę świetnie, a suknia może się przydać do jakiejś świątecznej sesji. No i te skarpetki! Rewelacja :D!
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki <3
UsuńPasuje jej ten sweterek, bardzo udana stylizacja :) A ostatnie zdjęcie wymiata, i wszystko jasne :D
OdpowiedzUsuńHehe...
UsuńDzięki Magda :)
Mam wobec niej mocno mieszane odczucia. Klasyczną pięknością, z pewnością ona nie jest, ale ma w sobie coś, co ewidentnie przyciąga.
OdpowiedzUsuńJej butki - świetne. Nigdy nie widziałam podobnych u Barbie.
Pozdrawiam! :)
Butki to jakiej innej faszki :)
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
O wiele jej lepiej na ruchomym ciałku. :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie zmiotło system. :D
Hehe ... dobre :) nie? :D
Usuń