MOI OBSERAWORZY :

czwartek, 25 września 2014

Nie doczekała się... Chiquitita





                            ... no cóż tak też bywa....


                     














                                                                       




                                                     



                                                                                       

                                                     









24 komentarze:

  1. Jaka smutna. Wrzosy przypomniały mi powieść Rodziewiczówny Wrzos. Jak to jest, że osoby często wzbudzające za życia tyle zainteresowania tak prędko zostają zapomniane. Ale nie brak pamięci sprawia, że na tym cmentarzu nie ma kwiatów. Zauważyłaś kamienie leżące na pomnikach, to jest właśnie znak pamięci i szacunku dla zmarłych w Judaizmie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na szóstym zdjęciu widać wyraźnie kamienie położone :)
      ale co ciekawe, w starej części cmentarz jest dużo takich nagrobków, gdzie ktoś pamięta, natomiast w nowej - nie zauważyłam tego.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Z tymi zaczerwienionymi oczkami doskonale pasuje klimatycznie do otoczenia. Jej strój jest perfekcyjny! Welon dopełnia całość! Czy to pelerynka pod welonem? Wygląda bardzo interesująco. Jakie kolczyki! I nawet prawdziwe wrzosy! Postarałaś się Ewo, bardzo! Na piątkę z plusem! A nawet na szóstkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ucieszył mnie bardzo Twój wpis :D szczególnie (postarałaś się bardzo),
      co nie zmienia faktu, iż cieszy mnie taka pochwała :D
      Pozdrawiam gorąco :)

      Usuń
  3. Naprawiłaś się?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, jeszcze nie :(
      ale przypomniało mi się, że mogę wsadzić zdjęcia do postu z poczty :D

      Usuń
  4. Great photoshoot, very atmospheric!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękna, klimatyczna sesja. Wspaniała kreacja:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna sesja. Wspaniała suknia i stylowa czapa z welonem!

    OdpowiedzUsuń
  7. Makabra :-D Ciekawe, co powiedzieliby na te zdjęcia krewni tych nieboszczków ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna bardzo poruszająca sesja :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniałe plamy na sukni, wspaniałe...
    gdy byłam z córą i gromadą z przedszkola na żydowskim cmentarzu -
    przytargałam w torbie kilka gumowych naturalistycznych kotów właśnie
    do pozostawienia na symbolicznym grobie - z myślą o Januszu Korczaku,
    który kochał i ludzi i zwierzęta - raczej nie liczyłam na to by małe wówczas dzieci pojęły kamienną symbolikę, ale pedagoga z kocim stadkiem w lot
    połączyły i z zadowoleniem zastosowały - aż żałowałam, że nie mam więcej
    mruczków...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a wiesz, że te kamienie mają jakąś moc "zaczarowaną", takie odczułam
      wrażenie.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. to nie czary - to moc miłości, pamięci i tęskonoty

      Usuń
  10. Świetne zdjęcia. Mają taki mroczny klimat. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Taka piękna, taka młoda... skojarzyła mi się z wierszem Mickiewicza, którym katowano mnie w czasach szkolnych... "Słuchaj, dzieweczko! - Ona nie słucha - To dzień biały! to miasteczko! Przy tobie nie ma żywego ducha..."
    Czy zechce uwierzyć, że wszystko, co dobre, wciąż jeszcze przed nią?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie ten wpis ujęłaś :D
      Myślę, że z c za s e m uwierzy ;)
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń

Masz ochotę wyrazić swoją opinię ? Napisz proszę :