Tą piękną pannę jaką udało mi się przytargać do domu,
to efekt wyprawy, jednej z letnich niedziel na targowisko.
Esmeralda była w idealnym stanie, wymagała tylko odświeżenia.
Miała nawet na sobie swoje ubranko, które nijak mi nie pasowało
do tej pięknotki :)
Brakuje jej - kozy :(
Jakiś czas temu dostałam od Oli tą cudną sukienkę -
wykonaną przez nią samą :)
Dziękuję Olu najmocniej jak się da :D
troszkę przerobiłam sukieneczkę
i myślę, że nie gniewasz się Olu :)
Włosy ma świetne, niesamowite :)
Zdjęcie z sieci - nie moje, ale dodaję bo nie zrobiłam jej
wcześniej w swoim ubranku
urocza panienka! moja przybyła
OdpowiedzUsuńdo mnie ze skróconymi włosami -
ale nadal jest niezłą lasencją :)
O ta Esmeralda nie może narzekać - włosy są rewelacyjne
UsuńW nowej sukni od razu nabrała innego charakteru. Wygląda pięknie, choć i to cygańskie oblicze mi się podobało:) Bardzo udany zakup i śliczny prezent od Oli!
OdpowiedzUsuńBuziaki:))
Ola ma cudne ręce do takiej twórczości :)))
Usuńa tak nawiasem - to nie chciałam zmieniać jej cygańskiego oblicza a jedynie rozświetlić :)))
Piękna. Cekiny przy sukience przypominają o jej pochodzeniu. Fajny pomysł.:)
OdpowiedzUsuńAcha! Dzięki :)))
UsuńObecna kreacja lepsza od oryginalnej:)
OdpowiedzUsuń... no też tak mi się wydaje :)
UsuńOch, śliczna jest! Oryginalne ubranko mnie się podoba, ale ta sukieneczka Oli + Twoje delikatne przeróbki dodały pannie smaczku. :-) Zazdroszczę laluchy! Wspaniała!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą - śliczna jest Esmeralda :)))
UsuńUdał Ci się zakup :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam :)
Usuńw twoim ubranku wyglada o niebo lepiej
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój nowy blog: http://dolllover282.blogspot.com/
Dzięki :)))
Usuńi lecę na Twój blog :)
Cieszę się że sukienka, odmieniona Twoim świetnym pomysłem, spodobała się nowej pannie!
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie, takie cudne dziewczyny czekają u Was na targowiskach?
Trafiają się, trafiają :)))
UsuńDziękuję jeszcze raz za tak piękną sukieneczkę :)
Cała przyjemność po mojej stronie :-)
UsuńSukieneczka obłędna !!! Piękna pannica z pewnością woli taką stylizację od oryginalnej :):)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą i to dzięki Oli mam taką sukieneczkę a Esmeralda bardzo z niej zadowolona :)
UsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam szczęścia ani do targowisk ani do sh a tu w UK to już w ogóle posucha straszna :/
Dzięki Nina :))
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)