Uwielbiam ten mold i chętnie bym przygarnęła kolejną pannę, ale budżet się na razie wyczerpał... Uwielbiam też lawendę i fotki, gdzie Nikki jest na tle tego kwiatu zachwyciły mnie najbardziej. Cudne!!!
Aaaaa Ewo odpisałam 😀 Przepraszam za takie opóźnienie. Jestem już strasznie roztargniona. A poza tym też mam lalkę białą z tą buzią, gitarzystkę rudą. Ładne są. Moja ciut zezowata 😀
Albinoska? Nieee, nie ma białych włosów i czerwonych oczu ;) U mnie też lawenda kwitnie. Jej jednej chyba brak wody niezbyt dokucza, bo nawet dziewanny więdną. :( U mnie nie tyko susza w ogrodzie, ale i lalkowa zupełna, buuu.... Pozdrowionka :)
Żegnaj lalka, mam nadzieję, że będziesz zadowolony z nowego właściciela! ;-D Nie widzisz, ona jest albinos, ale może to jest twarz, która jest wywoływana w ten sposób? Wielkie uściski :-)
Myślę, że z tym albinizmem chodziło o to, że ten mold częściej spotyka się (chyba) u ciemnoskórych lalek. Co jednak nadal nie czyni jej albinoską, bo wtedy musiałaby mieć o wiele jaśniejszą karnację, oczy przejrzysto-czerwone i białe włosy. To śliczna panienka i mam nadzieję, że będzie jej dobrze w nowym domu, gdzie i lawendy będzie miała pod dostatkiem :)
Oooch, szkoda, ze pozbyłaś się tego cuda. Ja swoją bardzo lubię, jest oryginalna i niepowtarzalna. Ale, tak jak mówisz - nie zawsze iskrzy z laluszami, więc z drugiej strony nic na siłę.
Ładne dziewczę :)
OdpowiedzUsuńO tak :D Pięknotka :D
UsuńNo coś Ty! Przekazałaś ją w inne ręce?
OdpowiedzUsuńFajna jest!
Nie umiałam się nią bawić :(
Usuńa ktoś inny zajmie się nią :D
Tak czasem bywa, że nie iskrzy :)))
Usuń... no właśni i nie ma co trzymać na siłę :P
UsuńAlez ona ma interesującą twarz :)
OdpowiedzUsuń:) taką inną :D
UsuńDzięki i pozdrawiam :D
Bardzo ciekawą ma urodę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w nowym domku będzie jej dobrze.
... i ja też <3
UsuńUwielbiam ten mold i chętnie bym przygarnęła kolejną pannę, ale budżet się na razie wyczerpał...
OdpowiedzUsuńUwielbiam też lawendę i fotki, gdzie Nikki jest na tle tego kwiatu zachwyciły mnie najbardziej. Cudne!!!
... bo to taki jej kwiat :D
UsuńDzieki Marzenko i serdecznie pozdrawiam <3
Aaaaa Ewo odpisałam 😀 Przepraszam za takie opóźnienie. Jestem już strasznie roztargniona. A poza tym też mam lalkę białą z tą buzią, gitarzystkę rudą. Ładne są. Moja ciut zezowata 😀
OdpowiedzUsuńPokaż swoją gitarzystkę :)ale ona ma (o ile się nie mylę) to mold Goddess :D
UsuńOdpisałam <3
Albinoska? Nieee, nie ma białych włosów i czerwonych oczu ;) U mnie też lawenda kwitnie. Jej jednej chyba brak wody niezbyt dokucza, bo nawet dziewanny więdną. :(
OdpowiedzUsuńU mnie nie tyko susza w ogrodzie, ale i lalkowa zupełna, buuu....
Pozdrowionka :)
Dla mnie to określenie to jakiś absurd :(
Usuńale wiesz jak to działa - jeden coś powie a drugi pochwyci i robi się ...ble
Dziękuję Sówko <3
Żegnaj lalka, mam nadzieję, że będziesz zadowolony z nowego właściciela! ;-D
OdpowiedzUsuńNie widzisz, ona jest albinos, ale może to jest twarz, która jest wywoływana w ten sposób?
Wielkie uściski :-)
Też myślę, że nowy właściciel ją pokocha <3
UsuńDziękuję i mocno pozdrawiam <3
papatki, Nikki!
OdpowiedzUsuńPapa... <3
UsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie szczęśliwa w nowym domu:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Też tak myślę, bo u mnie za mało się nią bawiłam :)
UsuńDziękuję Moniko i gorąco pozdrawiam <3
Piękna lalka
OdpowiedzUsuńOby znalazła dobry domek :)
Zasługuje na dużo uwagi
Więcej niż mogłam jej sama dać :D
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam <3
Myślę, że z tym albinizmem chodziło o to, że ten mold częściej spotyka się (chyba) u ciemnoskórych lalek. Co jednak nadal nie czyni jej albinoską, bo wtedy musiałaby mieć o wiele jaśniejszą karnację, oczy przejrzysto-czerwone i białe włosy. To śliczna panienka i mam nadzieję, że będzie jej dobrze w nowym domu, gdzie i lawendy będzie miała pod dostatkiem :)
OdpowiedzUsuńOj tak zgadzam się z Tobą :D
UsuńDziękuję ogromnie i mocno pozdrawiam <3
:(
OdpowiedzUsuń>^_^<
UsuńPiękne lawendowe fotki. :) Widziałam już, że w nowym domu jest jej dobrze. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamelio <3
UsuńCudna <3 Szkoda ze ja sprzedalas
OdpowiedzUsuń... jakoś nie iskrzyło :D
UsuńOooch, szkoda, ze pozbyłaś się tego cuda. Ja swoją bardzo lubię, jest oryginalna i niepowtarzalna. Ale, tak jak mówisz - nie zawsze iskrzy z laluszami, więc z drugiej strony nic na siłę.
OdpowiedzUsuńW nowym domku jest je dobrze <3
Usuń