niedziela, 28 czerwca 2015
Porcelanowa laleczka - Baszkirka
Baszkirka - laleczka w stroju ludowym
z za wschodniej granicy ...
wydanej przez d'Agostini.
i ... jest bardzo urocza
To dzięki Kidzie z bloga - http://simran1pl.blogspot.com/
zostałam posiadaczką tej piękności, za którą bardzo dziękuję :)
oraz podziękowanie dla Adelinie z bloga - http://magnolit.blogspot.com/ -- za indentyfikację :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lalka poważna, dystyngowana i przepięknie ubrana! Nie dość, że materiały cudnie lśnią, to jeszcze jest dokładnie i z precyzją obszyta! Wygląda cudnie! Wspaniały nabytek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wiesz Olu, że to jedna z niewielu laleczek w swoim stroju, która mi się podoba, bez mojej interwencji ;-)
UsuńBardzo lubię lale w ludowych strojach :) Mam tylko jedną karkowiankę, ale lepszy rydz niż nic :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię te panny w ludowych strojach :)))
Usuń- to fakt lepszy rydz niż nic :D
Pozdrawiam :)
urocza - i ma to coś w sobie
OdpowiedzUsuń(że nie wspomnę o ciekawym
przyodziewku terytorialnym)
... o ładnie to ujęłaś :)))
UsuńLalunia ładniutka ale strój to jest naprawdę olśniewający! :))
OdpowiedzUsuńMnie też zatkało jak ją zobaczyłam :)))
UsuńDzięki pozdrawiam :)
Śliczności. Ja jakoś u nas nie napotkałam tego wydania.
OdpowiedzUsuńBo u nas go nie było. Ukazały się jakieś resztki. Zapewne nie sprzedane w Rosji. ich zaleta - dwie za 20 zł bez grosza. Wada - nie zidentyfikowane
Usuńale to się udało dzięki Ninie.
Czułam, że ją pokażesz gdy tylko zostanie zidentyfikowana. Mnie pomogła w identyfikacji moich Nina z blogu "Z Teresą przez świat". Im egzotyczniejszy strój tym bardziej podoba mi się laleczka. Baszkirka jest super.
OdpowiedzUsuńHihihi... no cóż trzeba było ją pokazać :)
Usuńa strój ma faktycznie piękny :)))
Pozdrawiam :)
Śliczna !! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńRosyjska seria jest dużo ładniejsza niż propozycja na nasz rynek. Nie dość, że lalki posiadają zróżnicowane rysy, to jeszcze malowanym strojom jest bliżej do oryginalnego wzornictwa, niż wersji polskiej, gdzie wzory były od sasa do lasa i można się było domyślać skąd lalka pochodzi. Na "kukłach" jest cały dział z tymi lalkami. Szkoda, że u nas resztki trafiły - za to cena zacna, Żałuję jedynie, że nie trafiłam na żadnego pana lalka - było ich aż pięciu :)
OdpowiedzUsuńŚWIAT PORCELANOWYCH LAL 4 lipca 2015 22:21
UsuńSerdeczne dzięki za odwiedziny :)
Nie wiem, czy o panów naszych, czy o tych za wschodniej granicy Tobie chodzi,
ja na naszych, trafiłam tylko dwóch ;-) Bab kupiłam ileś tam, bo nie wszystkie
podobały mi się na tyle aby je mieć. Zresztą te co są to i tak prawie wszystkie
stroje mają przeszyte (ilość kleju była nie do strawienia) a i tkaniny bardzo
marne. Z wykonaniem całości zgadzam się z Tobą - od sasa do lasa :))) - 100%
Pozdrawiam serdecznie :)