MOI OBSERAWORZY :

środa, 18 kwietnia 2018

Bzy i Fleur




                                       
                                             Widzicie to co ja   :D

                                      Tak, we Wrocławiu już kwitną pachnące  BZY
                                       Wprost uwielbiam je
                                       -  i za zapach
                                        - i za kwiat
                                        - i za kształt
                                        - i za to że są  <3



                                              Fleurka, która ostatnio do mnie przybyła bardzo
                                                chciała w plenerek i w te zachwycające Bzy  :)











                                             ... no i może jeszcze trochę stokrotek









35 komentarzy:

  1. Nie wiem czego Ci bardziej zazdrościć? Tych bzów czy Fleur?
    Chyba jednak lalki, bo bzy u mnie też zakwitną, może nie od razu, ale zakwitną. A Fleurki jak nie widać, tak nie widać , buuuu:( Zazdroszczę też mapy pogody, bo u Was prawie dziesięć stopni więcej, prawdziwe lato. Ludziska już w ciuszkach z krótkim rękawem paradują, a ja w sweterku. Jako,że jutro już czwartek, życzę pięknego weekendu z lalką i aparatem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ani jednego ani drugiego :P
      Dzięki Szara Sowo i Tobie też życzę cieplutkiego
      i pięknego weekendu <3

      Usuń
  2. Piękna sukienusia! A lalkę zaczynam kojarzyć bardziej, na zdjęciach chyba mi łatwiej rozpoznać niż "na żywo" :D
    A bzy też piękne, aż mi się chce już je powąchać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jeszcze raz trafi na żywo w Twoje ręce to od razu poznasz :D Właśnie stałam i wąchałam i wąchałam ...
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  3. Bzy? Uuuu, to wiosna szaleje u Ciebie jeszcze bardziej niż u mnie. :)

    Lalka jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak to są prawdziwe BZY :)))
      O tak wiosna u nas pełną gębą :D
      Dzięki i pozdrawiam :)

      Usuń
  4. słodki jasnowłosy Kwiatuszek!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bzy kocham szalenie, tym bardziej, że zwykle kwitną w maju kiedy akurat mam urodziny. Przypominają mi też piosenkę z filmu "Przygoda na Mariensztacie". A Fleurka w wianuszku i sukieneczce w groszki jest po prostu urocza. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ja też, ja też i też mam w maju urodziny :)))
      Fleurka to i w worku pewnie będzie urocza :P
      Dziękuję Nana i serdecznie pozdrawiam <3

      Usuń
  6. Fleurka urocza w sukienusi i wianuszku, skradła moje serduszko w okamgnieniu.
    Uwielbiam bzy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a mam je trzy :D trzeba by było je razem jakoś wystawić :)
      Marzenko dziękuję bardzo <3

      Usuń
  7. kocham zapach bzu! i zazdroszcze, ze u Was juz jest wyczuwalny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne zdjęcia! Fleur jest lalka z mojego regionu, więc możemy zobaczyć jej regularnie drugiej:-). Ona jest piękny i chciałbym jej sukienkę i kwiaty we włosach :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Millicent serdecznie dziękuję i cieszę się, że Fleur spodobała C się <3

      Usuń
  9. I za to najbardziej kocham wiosnę, wszystko kwitnie i budzi się do życia :) pogoda jest po prostu cudowna, a wianek na głowie Twojej panny jest genialny :D

    OdpowiedzUsuń
  10. też uwielbiam kwitnące bzy, głównie za ich zapach, niestety w moich okolicach ich nie ma:( Piękna wiosenna, kwiecista sesja:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna sukienka. Co do Fleur - nie jestem fanką tych lalek, mimo że mam jedną jeszcze z czasów dzieciństwa. Może dlatego, że była przez długi czas zamiast (zamiast Barbie)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzmy, że ja też nie jestem ich fanką, ale mają ten jedyny niepowtarzalny urok, któremu nie sposób się oprzeć :D
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  12. U mnie na Wschodzie, o bzach można tylko marzyć, choć lato tego roku jest wybitnie piękne...
    Z opóźnieniem, Ewuniu dziękuję za kartę świąteczną. (także z poślizgiem wyjętą ze skrzynki). Dołączyła do sporego już zbiorku pamięci na drzwiach mej sypialni.

    OdpowiedzUsuń
  13. Panienka w tej wdzięcznej sukieneczce i z wianuszkiem we włosach tak mnie zauroczyła, że zaraz wracam "na górę", aby jej się jeszcze raz przyjrzeć :)))
    Bzy są cudowne i jak tylko wyjdę po chorobie w plener, od razu pójdę ich poszukać :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. A u nas w Krakowie jeszcze bzy nie kwitną, ale Fleurki zaczynają ;)
    Śliczne zdjęcia :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i oby jak najwięcej ich zakwitło <3

      Usuń
    2. Bzy już kwitną, ciekawe co z pozostałymi ;)

      Usuń
    3. wszystko co o tej porze ma kwitnąć to już jest okwiecone :D

      Usuń
  15. U nas bzom jeszcze daleko do kwitnienia, ale Twoja Fleurka pięknie się razem z nimi prezentuje! Mam ogromny sentyment do tych lalek i nie mogę odżałować, że swoją rudowłosą oddałam kuzynostwu na zmarnowanie, gdy byłam młodsza i durna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno i trafi do Ciebie też inna Fleurka :D
      To tak działa coś za coś :D
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń

Masz ochotę wyrazić swoją opinię ? Napisz proszę :