Już prawie zapomniałam jak fajnie się szyje ubranka ze skarpetek.
I tak szukając jakiejś inspiracji w fakturze tkanin, wpadły mi w rece
dzieckowe skarpeteczki :)
takim sposobem powstała dzisiejsza sukienka zeszyta naprędce :)))
Balkon posłużył za wybieg do sesji.
Śliczna ta sukieneczka.I wspaniale podkreśla urodę pięknej modelki.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i ogromnie się cieszę :D
UsuńŚliczna skarpetka się trafiła i sukienka z niej urocza. :)
OdpowiedzUsuńO tak :) skarpeta cudo :)
Usuńktoby pomyślał, że nieletnia
OdpowiedzUsuńskarpetka może być seksowna!
O tak :) zdecydowanie tak :)))
UsuńŚwietna sukienka i wybrałaś skarpetkę o bardzo ładnej fakturze.
OdpowiedzUsuńSesja pośród kwiatów jest piękna. W ogóle to lala ma super kapelusz. Sama go zrobiłaś?
Buziaki!:))
Kapelusik kiedyś kupiłam na targu :)
UsuńCieszę się, że sukienka skarpetkowa podoba Ci się :)
Pozdrawiam :)
Śliczna! Idealnie leży na panience <3
OdpowiedzUsuńłał :) Dziękuję bardzo :)
UsuńMiło mi, że podoba Ci się :)
Dowód na to, ze niebanalny sposób może być kluczem do sukcesu w modzie lalkowej.
OdpowiedzUsuńJa mam dwie lewe ręce do szycia ale chyba tez spróbuję, skusiłaś mnie.
Próbuj warto :) tam jest tylko jeden szew z tyłu,
Usuńa całość wciągana :)
dzięki i pozdrawiam :)
Fajna sukienka, ale okoliczności przyrody jeszcze przyjemniejsze. I kapelutek fajny. Całość cudownie letnia, aż tęskno za urlopem. :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :) tak by się chciało urlopu :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Często najprostsze rozwiązania są najlepsze. Ze skarpetki wyszła super letnia sukienka, a z tym kapeluszem słomkowym stworzyła delikatną, niezobowiązującą kreację na spacer wśród kwiatów. A że po balkonie? Dla lalki balkon to jak dla nas park :)
OdpowiedzUsuńPo południu ma balkon bardzo nasłoneczniony i fajne wychodzą foty :)
UsuńDziękuję ogromnie, że spodobał Ci się pomysł
na kieckę :)
Pozdrawiam :)
no proszę, jakie skarpetki dzieckowe potrafią być pożyteczne i efektownie wyglądać :-)
OdpowiedzUsuńno nie :)))
UsuńO jak pięknie :)
OdpowiedzUsuńNo ba ^-^
UsuńNie dość, że sukienka jest naprawdę rewelacyjna to jeszcze idealnie pasuje tej modelce! Kapelusz jest obłędny! Strasznie mi się podoba! Skąd żeś go wytrzasnęła?
OdpowiedzUsuńPs. Fajnie masz z tymi kwiatami na balkonie...
Kapelusik kupiłam już jakiś czas temu na targu :)
Usuńteraz jak znalazł :)))
Balkon to taka alternatywa plenerku :)))
Dzięki Olu :)
Bardzo ładna sukieneczka :) Chętnie bym taką nałożyła :)
OdpowiedzUsuń... jak chyba też ;-)
UsuńDzięki Kasiu :)