oj, tak - choć wolę delikatniejszą wersję makijażu Scarllet - a tak jak rudej kotki generalnie nigdy mi się nie chciało - tak w wersji dłuuugolokiej i z fajną uszatą parasoleczką - od teraz - TAK!
Ta kotka jest cudowna. Te włosy. Zresztą uwielbiam wszystkie rude lalki, moja Lencia ma soczyście rude włoski i cały czas utwierdzam ją w przekonaniu, że są piękne.
Spełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńHahaha.... ale i tak dziękuję :)
UsuńPozdrawiam w Nowym Roku :)
takiego stylowego duetu i mnie by się chciało...
OdpowiedzUsuń... cudny prawda :)
OdpowiedzUsuńoj, tak - choć wolę delikatniejszą wersję makijażu
UsuńScarllet - a tak jak rudej kotki generalnie nigdy mi
się nie chciało - tak w wersji dłuuugolokiej i z fajną
uszatą parasoleczką - od teraz - TAK!
Ineczko to jest nowa, wydana w tym roku :D
Usuńta kotka jest boska, fakt...
OdpowiedzUsuńTyko cena jeszcze za duża :)
UsuńTa kotka jest cudowna. Te włosy. Zresztą uwielbiam wszystkie rude lalki, moja Lencia ma soczyście rude włoski i cały czas utwierdzam ją w przekonaniu, że są piękne.
OdpowiedzUsuńBo są piękne :D możesz to córci powiedzieć Ode mnie :D
Usuń