Dzisiejszy dzień - to dzień lalki OOAK.
a u mnie to 90% są to lalki OOAK-i
- jak nie zmieniony makijaż
- to ciałko
- albo włosy
- reszta to lalki jeszcze w pudełkach
- i takie nie tknięte
coś musi się dziać, chyba nie byłabym sobą ;-)
dzisiaj tylko niektóre z nich :
Jedyna w swoim rodzaju
sukieneczka z tygryskami - MRAU!!!
OdpowiedzUsuńu mnie 99/99% to OOAK-i :) INKA
i też wyjątkowa :D
UsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńZapomniałam o tym dniu,zrobiłam inny post.Trudno.W sumie jest tam kilka przerobionych lal,więc chyba może być.
Serdecznie pozdrawiam.
Kochana! Żadnego maila nie dostałam.Chyba formularz kontaktowy źle działał.Napisałam do Ciebie na jeden z maili.Zmieniłam kontakt na adresy mailowe, poproszę o wiadomość jeszcze raz.Dzieki.Pozdrawiam.
UsuńOdpisałam :)
UsuńDzięki serdeczne :)
UsuńPiękne ubranka mają panny.
OdpowiedzUsuńKocham czerwone włosy !!!
Nie sądzę, aby były niezadowolone, że są OOAK.
i nie mają innego wyjścia :)
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
sliczne wszystkie <3
OdpowiedzUsuńe tam :) Twoje i tak ładniejsze <3
UsuńPiękne lalki, masz talent. Wspaniałe rerooty i cudne kreacje. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za miłe słowa :)
UsuńA ta reszta to gdzie się schowała :)
OdpowiedzUsuńW pudłach :P
UsuńWszystkie to istne gwiazdy :)
OdpowiedzUsuńNaomiaoi dziękuję z całego serducha :)))
UsuńMahoniowe włosy niezmiennie mnie zachwycają, a i wystrojone wszystkie panny ślicznie. Złota sukienka, to Twoje dzieło?
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńWszystkie i złota też to moje dzieła :D
wstępnie miała być na inna pannę, ale ta się szybko
w niż wcisnęła ;-)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ewuś, Ty szyjesz takie ubranka, że szczęka opada! Z lalkami to wiem, że żadnej nie zostawisz tak do końca w spokoju i dzięki temu masz wszystkie niespotykane i jedyne w swoim rodzaju! Piękne dziewczyny i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie!
Olu, wiesz jak to jest :) jak weźmiesz lalkę w rękę i ona sama mówi do Ciebie - weź coś zrób, zobacz co mi zrobili?
UsuńDzięki za pochwałę, ale cudności z pod Twojej ręki nijak się nie mają do moich uszytków ;-)
Pozdrawiam gorąco :)
Więc lalkujesz na całego, mówisz? :D :D :D Bardzo się cieszę :-) Widać, że u Ciebie lalusze żyją dość intensywnie :-)
OdpowiedzUsuń... aaa! no nie wiem jak długo ;-)
Usuń