wtorek, 23 lutego 2016
Zamykam
Bardzo chcę Wam wszystkim podziękować za:
odwiedziny, serdeczne i miłe komentarze,
za wsparcie, za poznane wspaniałe nowe znajomości,
a przede wszystkim
za miło spędzony tutaj z Wami czas :D
I tak z dniem dzisiejszym chcę zamknąć ten blog.
i nie wiem czy jeszcze tu wrócę .............
Jednocześnie chciałam przeprosić Was wszystkie za
nieodpowiedziane pytania w zabawie Liebster Award:
nominowane przez Olę, Kidę i Lalowo -sory
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hmmmmm? ...a czemu to tak ??? d.
OdpowiedzUsuńE! Daty Ci się pomyliły? To nie Prima Aprilis. Ewa, nie wygłupiaj się!
OdpowiedzUsuńProszę, przemyśl to jeszcze, wiem, że bywają chwile w życiu, kiedy blogowanie wydaje się najmniej istotne, ale jesteś nam potrzebna, jeśli znikniesz - zostawisz wielką dziurę w blogosferze.
OdpowiedzUsuńEwus a co sie stalo?? Ale mi sie smutno zrobilo :(
OdpowiedzUsuńBardzo smutna informacja ..:(
OdpowiedzUsuńJeśli jest choć mała szansa, abyś została - uczyń to.
Twoje wpisy i komentarze niejednokrotnie motywowały i napędzały mnie do działania..
Popieram. Zawieś bloga na jakiś czas, ale nie zamykaj. Może jeszcze wrócisz. Bardzo nam miło tutaj z Tobą było...
UsuńEwo?!
OdpowiedzUsuńNieeeeeee.....
OdpowiedzUsuń...
...
Nie pozwalam Ci :(
Ewuś ?????? To jakiś żart chyba !!!!! Absolutnie nie wolno Ci tego zrobić !!!!! Weź sobie urlop !!!! Ale zaraz zamykać !!!!!! A co My tutaj bez Ciebie zrobimy??????????????????????
OdpowiedzUsuńNo właśnie :(
UsuńNawet nie przyjmuję tego do wiadomości!
OdpowiedzUsuńNie rób nam tego! Co to w ogóle za pomysł?!
Na pytania, jak nie chcesz, to nie musisz odpowiadać!
Plisss, zostań!
Hej, to by była ogromna strata! ;(
OdpowiedzUsuńNie rób tego . Daję ci tą radę . Wogle taki blog opuszczać ?
OdpowiedzUsuńAle dlaczego tak? Jejuuu... Nie chcę :( Nie przyjmuję do wiadomości... :( Proszę przemyśl to jeszcze! Tak lubię Cię odwiedzać tutaj. Masz takie fajne lale... i Ciebie bardzo polubiłam. Ewuniu :( No smutek ściska serce.
OdpowiedzUsuńI nie będę już oglądać kota Rysiaczka? :((( Nieee, to w ogóle jest poza moimi możliwościami akceptacji... :( Ewuniu... dzięki Tobie mam piegowatą Nikusię... Co ja jej teraz powiem, kiedy zapyta, co u Ciebie? Bardzo mi smutno. :( Nie wiem, co jest powodem takiej decyzji, ale liczę na to, że to chwilowe przemęczenie lalkowaniem. Nie odchodź, proszę. Tak, jak dziewczyny mówią - zrób przerwę i za jakiś czas wróć do nas... Lalkuję dopiero kilka miesięcy... Nie znam Cię na żywo, ale tak bardzo Cię polubiłam. W lalkowaniu nie tylko lalki i cała ta plastikowa otoczka jest fajna, ale również osoby, które poznajemy. Czasem to tylko wymiana literek przez internet, a czasem poznajemy się w realu... To wspaniała sprawa. Myślami jestem z Tobą, pamiętaj. :(
OdpowiedzUsuńNo nie , ZOSTAŃ Z NAMI !!!! :(:(
OdpowiedzUsuńOdpocznij sobie i wracaj , nie rób nam tego :(
Spoko, laski, wróci :)
OdpowiedzUsuńdzięki za słowa tchnące nadzieją!!!
UsuńOd 2 dni nosiłam się z zaległym zaglądem do Ciebie i co? Taka informacja mnie strzeliła???
OdpowiedzUsuńNo, wszystko właściwie zostało napisane powyżej. Mogłabym tylko powtórzyć większość akapitów...
Doskonale rozumiem ten stan zmęczenia/wypalenia. I mnie samą nie raz korci, żeby zamknąć wsio i mieć więcej czasu na inne aktywności. Ale jak to ja - biorę na przeczekanie...
Nie zgadzam się :(((
OdpowiedzUsuńOjej! Smutno... Wpadaj tu choć raz na pół roku! Tak miło się czyta Twoje wpisy!
OdpowiedzUsuńO buu! :( To straszne! Mam nadzieję, że to przemyślisz i jeszcze zajrzysz tutaj. Czasem warto trochę odpocząć i wtedy spojrzeć na wszystko jeszcze raz. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńZaskakująca decyzja. Mam nadzieję, że odpoczniesz i zmienisz zdanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZaglądam na bloga rzadko, nie mam dla niego czasu ... w ogóle ostatnio nie mam czasu dla lalek ... wiem również, że jak mnie dłużej nie ma to i czytelnicy mniej ochoczo do mnie zaglądają .. ale jak już znajdę czas na posta, na czytanie, komentowanie to cieszę się tym czasem jak jakaś nienormalna!
OdpowiedzUsuńNie wiem czym jest spowodowana Twoja decyzja, ale widocznie był jakiś powód, że tak zdecydowałaś. Jestem tutaj rzadko, ale chciałabym żebyś wiedziała, że te co prawda nieczęste odwiedziny w lalkowym świecie nie będą już takie same bez Ciebie!
Mam nadzieję, że przyjdzie czas, w którym zapragniesz wrócić ... a ten świat będzie stał dla Ciebie otworem z mnóstwem osób, które będą czekać na Ciebie i Twój powrót!
Ściskam mocno i życzę Tobie by wszystko układało się po Twojej myśli!
a ja na beszczela podpinam się
Usuńpod każde słowo Pikuliny :DDD