Nooo i jakie ładne kiecusie wyszły! ^_^ Czyżby ponownie podszyte nerwami? ;-) Ślicznie im z tymi czerwonymi dodatkami. Czym malujesz lalkowe usta? bardzo ładnie to wygląda :-) Buziaki!
... niezłe :))) a Ty myślisz, że ja to tylko w nerwach szyję? :P Usta maluję farbą akrylową (taką mój syn używa do malowania figurek) zresztą buty też tym maluję :D Dzięki i pozdrawiam :)
Alyssa rządzi!!!
OdpowiedzUsuńDziewczyny doskonale wyglądają w tych sukienkach i czerwonych butkach.Alyssa rzeczywiście rządzi,zgadzam się z Inką.
OdpowiedzUsuńDzięki serdecznie i mocno pozdrawiam :)
UsuńWłosy Mbili są świetne. Fajne stylizacje. :)
OdpowiedzUsuńTe włosy to są najfajniejsze w całej historii lalek Barbie Mattela :)
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
Jak boginki, piękne:))
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki :)
UsuńPozdrawiam :)
Nooo i jakie ładne kiecusie wyszły! ^_^ Czyżby ponownie podszyte nerwami? ;-) Ślicznie im z tymi czerwonymi dodatkami. Czym malujesz lalkowe usta? bardzo ładnie to wygląda :-) Buziaki!
OdpowiedzUsuń... niezłe :)))
Usuńa Ty myślisz, że ja to tylko w nerwach szyję? :P
Usta maluję farbą akrylową (taką mój syn używa do malowania figurek) zresztą buty też tym maluję :D
Dzięki i pozdrawiam :)
Fajnie wyglądają obie w tych sukniach i powiem Ci, że uwielbiam włosy Mbili!
OdpowiedzUsuńBuziaki:))
... ja też te włosy bardzo lubię :)
UsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Tylko mogę łał :)
OdpowiedzUsuńJakie świetne kiecki im poszyłaś! Cudo! Obie wyglądają jak modelki! Rewelacja! No i te czerwone buty! Szał na czerwone, a jak!
OdpowiedzUsuńCzerwone to jest to co lubię :)
UsuńDzięki Olu :)))