Ja też kocham bzy!! choć nie czułam ich zapachu od kilku dobrych lat :/ Raz jeden przejazdem widziałam za oknem jak akurat pięknie kwitły i tyle... taki urok życia w UK. Pozdrawiam serdecznie :)
Bez bzu nie ma maja. Od dziecka kocham zapach i złoszczę się, że tak szybko więdnie w wazonie. Całe szczęście mam tuż obok tarasu i mogę wąchać do woli. Bardzo ładna panienka, lubię szklane oczy, kto to? Ciągle jestem do tyłu w świecie tak wielu lalek. ☺
Na działce miałam chyba wszystkie możliwe odmiany bzu... To był najpiękniejszy czas w moim życiu. I maje były wtedy takie ciepłe... Człowiek dreptał już w sandałach.
Najbardziej podoba mi się 4 zdjęcie, na którym blondyneczka stoi bokiem i tuli do siebie kwiaty :-) Super ujęcie! Fantastyczną też strzeliłaś jej kieckę!
Łaaaaaaaaa :)
OdpowiedzUsuńNooo :D
UsuńJa też kocham bzy!! choć nie czułam ich zapachu od kilku dobrych lat :/ Raz jeden przejazdem widziałam za oknem jak akurat pięknie kwitły i tyle... taki urok życia w UK.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
... to tak biednie trochę macie w tym UK :(
UsuńDziękuję i gorąco pozdrawiam :)
Ja też uwielbiam bez,zapach i kwiaty.I to wszystkich kolorów.Panience to chyba podoba się ten facet że zdjęcia?
OdpowiedzUsuń... i mnie też się to ciacho podoba :P
UsuńBez to taki kwiat ponad czasowy :D
Dziękuję i pozdrawiam :)
Bez bzu nie ma maja. Od dziecka kocham zapach i złoszczę się, że tak szybko więdnie w wazonie. Całe szczęście mam tuż obok tarasu i mogę wąchać do woli. Bardzo ładna panienka, lubię szklane oczy, kto to? Ciągle jestem do tyłu w świecie tak wielu lalek. ☺
OdpowiedzUsuńPanienka to klonik o ładnej nazwie Miao Miao, ale to już nie nowość ;-)
UsuńMasz rację nie może być maja bez bzu :)))
Też uwielbiam bzy . Według dawnych wierzeń odpędzają złe moce od domostwa :) . Bzy bzami ale Chiquitita chyba woli faceta od bukietu :):)
OdpowiedzUsuńO! o tym nie wiedziałam :(
Usuńdo tego faceta to wszystkie pieją ;-)
Pozdrawiam Cię Kasiu :D
jakże cudnie trzyma kwiecie w ramionach!
OdpowiedzUsuńsukienusia seksowna i wielce interesująca!
To cały urok artykulacji u lalek :)
UsuńDziękuję serdecznie <3
nie, nie, nie - te bzy aż
Usuńsię wprost wtulają w Nią!
ja też kocham bez - moje ukochane kwiaty! :-) Pasują panience :-)
OdpowiedzUsuń... to jest nas więcej :)
UsuńDzięki i pozdrawiam <3
Na działce miałam chyba wszystkie możliwe odmiany bzu... To był najpiękniejszy czas w moim życiu. I maje były wtedy takie ciepłe... Człowiek dreptał już w sandałach.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że te dni pozostaną w Twoim serduchu <3
UsuńNajbardziej podoba mi się 4 zdjęcie, na którym blondyneczka stoi bokiem i tuli do siebie kwiaty :-) Super ujęcie!
OdpowiedzUsuńFantastyczną też strzeliłaś jej kieckę!
Dzięki wielkie Olu :D
Usuńi za kieckę również :)))
Pozdrawiam gorąco <3
Kwiaty i przystojny mężczyzna...Tak trzymać Chiquitita!:)
OdpowiedzUsuńBez też bardzo lubię.
Dziękuję :)
UsuńSerdeczności <3
Moja Miao Miao trafiła mi się z wielkim zezem w pięknych szklanych oczkach ;-(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę niezezowatej ;-)
... a dostałam ją od Karoliny z "Mangustowa"
Usuńi też mi się podoba :)))
Dzięki i pozdrawiam :)