MOI OBSERAWORZY :

czwartek, 28 lutego 2019

Alyssa





                                                      ... oburzona w Tłusty Czwartek  IT,

                                              ale ja życzę Wam pysznego pączkowania  :D




                                                                      No a moja figura?







18 komentarzy:

  1. No tak, po takim pączku, a właściwie trzech, nic tylko pożyczać ciuchy od jakiejś Grubci ;) A pączusie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, widzę, że futrujesz w moim imieniu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, czy panny Ci pomagały w jedzeniu pączków ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tej pannie nic nie grozi po zjedzeniu tylu pączków...Pozostanie piękna i zgrabna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha,na jednego moze sobie chyba pozwolic☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sobie pomyślałam :)
      Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Każdy powinien zjeść pączka! Na szczęście!

    OdpowiedzUsuń
  7. O to to! W tym roku ja też pełniłam rolę Alyssy ;). W pełni ją popieram - twardym trza być, nie miętkim! Ani jednego nie zjadłam, ale serce (i żołądek) mi łkały ;)...

    OdpowiedzUsuń
  8. ups, wrąbałam sześć więc Alyssa
    zemdlałaby chyba z przerażenia?

    śliczne ma te kosmiczne groszki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Hahaha, jej figura jest absolutnie niezmienna, więc niech nic nie mówi! ;)

    OdpowiedzUsuń

Masz ochotę wyrazić swoją opinię ? Napisz proszę :