Mówcie, co chcecie, ale uwielbiam te baby hair-y u lalek. Naprawdę dodają uroku lalkom :) No i hiacynty! Ja swoje siedem sztuk cebul niedawno wsadziłam do ziemi (doniczkowej). Późno, ale cebule są w doskonałej kondycji, więc będą pięknie rosły (oby w kwiaty, a nie w same liście :D)
Oboje wyglądają ujmująco! Hiacynty to dla mnie zawsze zwiastuny wiosny, a ich zapach po prostu ubóstwiam. Oby kwitły długo i dawały Ci radość, tak samo jak ich piękna towarzyszka :)!
Sama nie wiem co bardziej podziwiać - kwiaty czy Pazette. :) Trochę żałuję, że sama nie kupiłam tej BMR-ki, kiedy była dostępna, ale cóż, przynajmniej mogę napatrzeć się na twoją. :)
Fajna sesja ;-). Śliczny kwiat.
OdpowiedzUsuńAleż ta lalka jest piękna <3
OdpowiedzUsuńMówcie, co chcecie, ale uwielbiam te baby hair-y u lalek. Naprawdę dodają uroku lalkom :) No i hiacynty! Ja swoje siedem sztuk cebul niedawno wsadziłam do ziemi (doniczkowej). Późno, ale cebule są w doskonałej kondycji, więc będą pięknie rosły (oby w kwiaty, a nie w same liście :D)
OdpowiedzUsuńOboje wyglądają ujmująco! Hiacynty to dla mnie zawsze zwiastuny wiosny, a ich zapach po prostu ubóstwiam. Oby kwitły długo i dawały Ci radość, tak samo jak ich piękna towarzyszka :)!
OdpowiedzUsuńZa oknem bieluteńki śnieg... A u Ciebie wiosna w pełni dzięki bielutkim hiacyntom.
OdpowiedzUsuńPS. Rozumiem, że miniatury ode mnie jednak przepadły w pocztowych odmętach :-(
Sama nie wiem co bardziej podziwiać - kwiaty czy Pazette. :) Trochę żałuję, że sama nie kupiłam tej BMR-ki, kiedy była dostępna, ale cóż, przynajmniej mogę napatrzeć się na twoją. :)
OdpowiedzUsuńDo twarzy jej :)
OdpowiedzUsuńPiękna z niej lalka, ale bym jej nowa szminkę kupiła. ;)Lubie ten czas, gdy pojawiają się hiacynty. Czy u Ciebie też w tym roku jakby mniej pachną?
OdpowiedzUsuńAleż piękna modelka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCuuudnaaa 💛🧡❤️
OdpowiedzUsuń