Śliczna jest twoja Neysa. W dodatku ma świetny balejaż. Kiedy zaczynałam moją przygodę z MtM, mocno się zastanawiałam nad panną z tym moldem, ale ostatecznie wybór padł na inną i jakoś do tej pory żadnej Neysy u siebie nie mam, mimo iż bardzo lubię ten mold. Bratki pasują jej do sukienki. :)
To chyba mój ulubiony barbiowy mold. Jest absolutnie śliczna, nie przesłodzona, po prostu naturalnie piękna i świetnie prezentuje się pośród kolorowego morza wiosennych kwiatów. Aż przyjemnie popatrzeć, szczególnie po ostatnim ataku zimy ;)
Te doleczki w polikach oczarowaly niejednego lalkoluba - ale Neysa chyba jeszcze przechodzi po tej hybrydyzacji rekonwalescencje, bo zdaje sie korzystac z bratkow jak z ortopedycznego rusztowania?!
<3
OdpowiedzUsuńŚliczna panna. Bratki pasują do niej idealnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, taka subtelna i ma taki naturalny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest twoja Neysa. W dodatku ma świetny balejaż. Kiedy zaczynałam moją przygodę z MtM, mocno się zastanawiałam nad panną z tym moldem, ale ostatecznie wybór padł na inną i jakoś do tej pory żadnej Neysy u siebie nie mam, mimo iż bardzo lubię ten mold. Bratki pasują jej do sukienki. :)
OdpowiedzUsuńTo chyba mój ulubiony barbiowy mold. Jest absolutnie śliczna, nie przesłodzona, po prostu naturalnie piękna i świetnie prezentuje się pośród kolorowego morza wiosennych kwiatów. Aż przyjemnie popatrzeć, szczególnie po ostatnim ataku zimy ;)
OdpowiedzUsuńMa przepiękną buzię. Zachwyca mnie ta sukieneczka.
OdpowiedzUsuńTe doleczki w polikach oczarowaly
OdpowiedzUsuńniejednego lalkoluba - ale Neysa
chyba jeszcze przechodzi po tej
hybrydyzacji rekonwalescencje, bo
zdaje sie korzystac z bratkow jak
z ortopedycznego rusztowania?!