MOI OBSERAWORZY :

wtorek, 2 września 2014

Kayla





                         Jeszcze przed wakacjami Rudy Królik wyprzedawał panny;
                                          kupiłam
                                                          taką  O!
                            
                          
                                                    te dwa
                                                    zdjęcia są Rudego Królika
                                                    myślę,że nie pogniewa się, że jej rąbnęłam ;)
                                                    kupiłam NAGĄ - bez tych cudnych ubranek



                                                  a teraz Kayla wygląda tak  - O!
                                           




                                                    na spacerze na wyspie Słodowej







      spódnicę uszyłam  z bardzo pięknej koronki mieniącej się srebrem, a przy tym bardzo delikatnej,
                    którą to dostałam od Szarej Sowy - podziękowanie od Kayli - jest
                    z niej bardzo zadowolona :D














                                                   Kayla - przed        i     po


                        




22 komentarze:

  1. Śliczna. Bardzo lubię ten moldek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A tyłek i plecak są moje :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka arystokrata, a bez spódnicy się pokazuje rozpustnica ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, ta lalka to moje marzenie! Raz widzialam ja na zywo i zapadla mi w serce. Kupic mi sie jej nigdy nie udalo i tylko czasami u kogos na blogu mignie. Piekna jest ta Twoja, pelna seksapilu i kuszaca. To przyjemnosc ja ogladac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponoć marzenia się spełniają czy jakoś tak :)
      ale mnie zaskoczyłaś tym swoim komentarzem :D
      Dzięki i pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Wygląda oszałamiająco. I w bieliźnie i w pełnej gali. Poprawiałaś jej urodę? Ma teraz jakieś ładniejsze usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... tak poprawiłam; usta,brwi i oczy ;) chciałam nadać jej wyrazistości,
      a tu Kida wylała na mnie kubeł zimnej wody :(
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Ma śliczną twarz. Jeśli się nie mylę, poprawiłaś jej usta i chyba brwi?
    Ubranie - marzenie! Kapelusz - boski! Jak Ty to robisz? Fantastyczne ujęcia w plenerze.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda rewelacyjnie ,kapelusz i bielizna super.

    OdpowiedzUsuń
  8. W Twojej kreacji z kapeluszem, całkiem jak Jolanta Kwaśniewska. To oczywiście komplement - cenię elegancję tej pani, nawet jeśli za nią do końca nie przepadam.
    Twoja Kayla, to jedna z pierwszych takich lalek na polskim rynku i jedna z dwóch w takim kolorycie, chyba, że doliczymy Amaizing Nails z zielonymi oczami. Ja takich nie repaintuję, bo mają wartość same w sobie i są rzadkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no kurcze, Kida ale mi dowaliłaś!
      Dobra, nic i tak się nie da już zrobić a i tak lalki nie sprzedam ;)
      mimo wszystko dzięki za komplement :D
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Spoko, trafisz kiedyś drugą :-)

      Usuń
  9. Naprawde? Bo ja zaglądam do Ciebie, tylko do komentowania podchodzę powolutku. Muszę się po prostu trochę z Twoim blogiem oswoić :)
    Delikatna korekta ust i brwi pokazuje jak dużo można zdziałać w kwestii zmiany lalkowego wyglądu. Toż to zupełnie inna lalka niż na początku. Jako wielbiciel odważnych eksperymentów w stosunku do lalkowego wyglądu oglądam zmianę z przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest mi bardzo milo, bo ja też lubię nawet bardzo zmieniać lalki - cały
      wizerunek, łącznie z garderobą ;)
      Pozdrawiam :) i dziękuję :)

      Usuń
  10. Teraz wygląda o niebo lepiej! I dobrze, że trafiła do Ciebie, bo już widać, że trafiła we właściwe miejsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi bardzo miło czytać taki komentarz, a szczególnie od Ciebie :D
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Masz ochotę wyrazić swoją opinię ? Napisz proszę :