MOI OBSERAWORZY :

środa, 3 września 2014

Merida na wrzosowisku




                                           Udało się zabrać piękną rudą na wrzosowisko ;)

                                            




                                     zaczęła sobie hasać..... i








                                             ... i spotkała dobrą wróżkę...


                                             c.d.n.....




18 komentarzy:

  1. Piękna aranżacja :) Pasuje do Rudej :) W końcu Szkotka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrzosy bardzo do niej pasują! Kolory bajeczne! Ciekawe, co dalej z tą wróżką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a zobacz co dalej z wróżką ;)
      a wrzosy są rzeczywiście bajeczne :D
      Pozdrawiam gorąco :)

      Usuń
  3. ojoj - aż mi się miluśno zrobiło - dzięki, dzięki, dzięki!
    z niebieskoowłosa pięknie komponuje się z płomiennowłosą!

    OdpowiedzUsuń
  4. To takie domowe wrzosowisko :-D Ładnie jej we fiolecie, aż się prosi o wrzosową suknię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha...ha...ha :)
      a kiecki wrzosowej to nie będzie miała, bo ona nie chce ;)

      Usuń
  5. Tę wróżkę zły klaun macał :P Ja bym jej nie ufała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Eee, nie zabrałaś rudej na wrzosowiska. To wygląda jakbyś zabrała wrzosowiska do rudej (a to zdecydowanie bardziej niesamowite).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... bo w wielkim mieście to tak właśnie jest :D
      Dzięki i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. No, nie wiem, nie wiem, czy takie wrzosowisko się liczy. Merido, ktoś tu nabił Cię w doniczkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. ... bo to jest bezpieczne wrzosowisko , nawet wróżka macana przez złego klauna nic złego nie zrobi :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sliczna w tych wrzosach!!! :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń

Masz ochotę wyrazić swoją opinię ? Napisz proszę :