Przyjechała wczoraj, a właściwie to przywiozła
mi Marina, dziewczyna mojego syna :D
dziękuję ogromnie i bardzo się cieszę z prezentu :D
jeszcze w pudle....
oczywiście przywitały ja dwie, które już są
na dobre zadomowione ;)
czeka ją teraz mały maluneczek
Rozrasta się u Ciebie ta grupa lalkowa! Bardzo mnie intryguje, jaki maluneczek jej zafundujesz! Czekam z niecierpliwością!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę gorące!
To strasznie miłe, kiedy rodzina się angażuje w takie hobby, prawda? :-) Lalunia słodziutka i głowę ma, jak jabłuszko :-D
OdpowiedzUsuń...całkiem jak jabłuszko ;) Czasami to i miłe :)
UsuńPozdrawiam :)
Piękna! A ten kolor włosów- nie mogę od nich oczu oderwać, są super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D
UsuńPozdrawiam :)
Paskuda wygląda jak z bożego Narodzenia w Australii.
OdpowiedzUsuń... jest taka słodka, jak te dwie :)
UsuńPsia nóżka, szkoda, że nie można edytować komentarzy, sory za byka, Jak mogłam Boże napisać małą literą?!
UsuńMusimy ją porównać z moją rudą :)
OdpowiedzUsuń.... kiedy?
UsuńOooo jaka sliczna!!!Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń... też mi się spodobała :D
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Naprawdę ładna ta paskudka! Oczka mają taki żywy, psotny wyraz. :)
OdpowiedzUsuń... tylko patrzeć jak coś wymyślą wszystkie trzy :D
UsuńOch, mój truskawkowy przedmiot pożądania.
OdpowiedzUsuńNiestety zapewne pozostanie niespełniony, bo strasznie słabe miejsce ma na liście oczekujących zaspokojenia potrzeb.
Bosko ruda!
Na mojej liście wcale jej nie było ;) ale skoro miała być jeszcze jedna to padło na ten właśnie truskawkowy kolor :D
UsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuje :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń.... i będzie ich więcej, tak jak mówiłam :)
OdpowiedzUsuń....i bardzo dobrze !!! :)
... oj nie! to już ostatnia :)
Usuńszkoda, że dziewczyna mojego syna nie robi mi takiej niespodzianki -
OdpowiedzUsuńale nic dziwnego - bo mam córkę - a ona na moje hobby zapatruje
się dość sceptycznie - prędzej ślubny by wpadł na taki pomysł...
Inko, wszystko w swoim czasie :)
Usuń