ooo, dziękuję za Kapelusznika - nareszcie jest pełnoprawnym modelem - prezentuje się wspaniale - a jakiej jest wielkości? widziałam wielokrotnie olśniewające figurki choinkowe i choć sama w domu nie stawiam drzewka ani zimą ani w inny czas - nieraz biłam się z myślami co do tych zachwycających postaci - miałabym o nich całą sagę do opowiedzenia - tylko ich ceny wciąż zaporowe jak za małe a jednak tak kruche cacko :(((
... no właśnie jakiś czas temu obiecałam Ci pokazać bliżej gościa :) - ma 20 cm. Nie do końca one są takie "kruche" ;) ale za to piękne :) mam jeszcze z tej serii inne, bardzo je lubię za wykonanie i subtelność :)
to spory okaz - znaczy - okazały gość... oczywiście jestem już ciekawa reszty Twego subtelnego towarzystwa - choć nazwę seryjną podaj, bym mogła w necie szczegóły familijne poznać... a potem śmiało przedstaw tę gromadkę <3
... ale mi wymyśliłaś? a skąd ja Ci wezmę numerki? Swojego czasu kupowałam namiętnie w Home&You albo w Almi-Decor. Sama dziś już nie bardzo pamiętam które są skąd? Tak dużo to tego nie ma, ale postaram się je wywlec na światło :)
Moja ulubiona postać (ze względu na film Burtona) :) Ostatnio widziałam baletnicę (plastik imitujący szkło - bardzo ciekawie odrobiona), suknia oklejona piórami (chyba strusia), i slicznie pomalowna :) Istna Cukrowa Księżniczka z "Dziadka do Orzechów"
Takich bądź podobnych baletniczek (jak je opisujesz) mam 4 i każda inna (nie mają piórek, za to cekiny) są cudne, a jak spotkam jeszcze - to dokupię, jestem nimi zauroczona :D
Jaki przystojniak :)
OdpowiedzUsuńChcę takiego!
Bardzo cieszę się, że spodobał Ci się :D
UsuńPozdrawiam :)
Prześliczny. Z czego jest zrobiony? Bo porcelana to trochę przyciężka na choinkę.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Tak mi się wydaje, że z gispu i cudnie pomalowany :)
Usuńooo, dziękuję za Kapelusznika - nareszcie jest pełnoprawnym
OdpowiedzUsuńmodelem - prezentuje się wspaniale - a jakiej jest wielkości?
widziałam wielokrotnie olśniewające figurki choinkowe i choć
sama w domu nie stawiam drzewka ani zimą ani w inny czas -
nieraz biłam się z myślami co do tych zachwycających postaci -
miałabym o nich całą sagę do opowiedzenia - tylko ich ceny
wciąż zaporowe jak za małe a jednak tak kruche cacko :(((
... no właśnie jakiś czas temu obiecałam Ci pokazać bliżej gościa :)
Usuń- ma 20 cm.
Nie do końca one są takie "kruche" ;) ale za to piękne :)
mam jeszcze z tej serii inne, bardzo je lubię za wykonanie i subtelność :)
to spory okaz - znaczy - okazały gość...
Usuńoczywiście jestem już ciekawa reszty
Twego subtelnego towarzystwa - choć
nazwę seryjną podaj, bym mogła w necie
szczegóły familijne poznać...
a potem śmiało przedstaw tę gromadkę <3
... ale mi wymyśliłaś? a skąd ja Ci wezmę numerki?
UsuńSwojego czasu kupowałam namiętnie w Home&You albo w Almi-Decor.
Sama dziś już nie bardzo pamiętam które są skąd?
Tak dużo to tego nie ma, ale postaram się je wywlec na światło :)
Szalony Kapelusznik , Szalona Herbatka ... :):)
OdpowiedzUsuńTo chyba jakaś wyjątkowa okazja, bo Kapelusznik nałożył bardzo elegancki kubraczek :) , i buty wyjściowe....
...to taka świąteczna kreacja :D
UsuńElegant
OdpowiedzUsuńi taki subtelny :D
UsuńBardzo miło wyglądający gentleman :-)
OdpowiedzUsuń... urwał się Alicji tak na małą chwilę ;)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona postać (ze względu na film Burtona) :) Ostatnio widziałam baletnicę (plastik imitujący szkło - bardzo ciekawie odrobiona), suknia oklejona piórami (chyba strusia), i slicznie pomalowna :) Istna Cukrowa Księżniczka z "Dziadka do Orzechów"
OdpowiedzUsuńTakich bądź podobnych baletniczek (jak je opisujesz) mam 4 i każda inna (nie mają piórek, za to cekiny)
Usuńsą cudne, a jak spotkam jeszcze - to dokupię,
jestem nimi zauroczona :D