Szarlotką wzgardziła??? Ech, ta moda na odchudzanie, może jak dorośnie to zmądrzeje i zrozumie, że każda kobieta powinna mieć trochę tłuszczyku, zwłaszcza na zimę ;-)
... oczywiście nie wszystkie MH, ale podobają mi się, mają fajną artykulację a ta to prezent od mojego synka :))) (były w Biedronce) Pozdrawiam gorąco :)
... hej Szara Sówko! Chuda to jest ale nie sina ona jest lekko różowa :) Jak się nie ma porządnego aparatu to tak właśnie wychodzi przekłamanie :( Chyba muszę zamknąć blog!
Wylazła z pudełka i do jabłecznika! NO i BARDZO DOBRZE!! Dziewcze głodne siedziało w pudle, tyle czasu w podróży, to jak najbardziej powinno coś wciągnąć! I co to za kalorie? Bez przesady, od czasu do czasu można i takie kalorie wciągnąć ;)
jaki smakowity placuszek! Śliczna monstera!
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńMonstera jeszcze śliczna, a ma być śliczniejsza :)))
Pozdrawiam :)
Dla niej to coś bardziej krwistego by się przydało ;-)
OdpowiedzUsuń... ale ja to nie Mangusta i żadnych móżdżków nie mam :D
UsuńMi chodziło o jakiś krwisty kotlet :-D
Usuń... a krwistych kotletów też nie jadamy ;)
UsuńZ tego co wiem to Draculaura jest wegetarianką :D Swoją raz mialam w kuchni jak przygotowywałam kotlety - to biedaczka ze stojaka spadła :D
OdpowiedzUsuńUha ha ha.... :)))
UsuńHello from Spain: She is fabulous. Very original. Keep in touch
OdpowiedzUsuńWitam z Wrocławia, Marta cieszę się, że podoba się Tobie :-)
UsuńPyszności na talerzyku ^.^ Draka ma fajne buty :D
OdpowiedzUsuńSerdeczne dzięki :D
Usuńno fakt, troszkę mogłaby podjeść, biedotka
OdpowiedzUsuńjedna... a buty ma odlotowe - jak moja MS :)
... to pokazuj :D
Usuńale Ty już je właśnie pokazałaś
Usuńa właściwie Twoja Laura Draka :)
zapewne u Ciebie będzie wyglądać na inną :)))
UsuńSzarlotką wzgardziła??? Ech, ta moda na odchudzanie, może jak dorośnie to zmądrzeje i zrozumie, że każda kobieta powinna mieć trochę tłuszczyku, zwłaszcza na zimę ;-)
OdpowiedzUsuń... Też jestem takiego samego zdania :)))
UsuńPozdrawiam :)
Ktoś zeżarł moje ciasto :'(
OdpowiedzUsuń... no właśnie nie chciała go... i stoi!
UsuńKusisz mnie, kobieto i to nie tylko ciastem, ale i lalką MH, na którą bym kiedyś nie spojrzała a dziś jej wypatruję na półkach i w sieci!
OdpowiedzUsuń... oczywiście nie wszystkie MH, ale podobają mi się, mają fajną artykulację
Usuńa ta to prezent od mojego synka :))) (były w Biedronce)
Pozdrawiam gorąco :)
Ależ ma genialne buty - uwielbiam takie:)
OdpowiedzUsuń... też podobają mi się ;-)
UsuńEeeee tam Draculaura pije tylko ...sok pomidorowy...nie wiecie??? A wy tu z krwistymi... Slicznota :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie jeszcze śliczniejsza ;-)
UsuńPozdrawiam :)))
... ale ja zjem bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam, jest smaczna naprawdę :)
UsuńJa bym nie pogardziła.(ciastem oczywiście)
OdpowiedzUsuńChuda jest i jakaś taka sina, ale buty ma fantastyczne.
... hej Szara Sówko! Chuda to jest ale nie sina ona jest lekko różowa :)
UsuńJak się nie ma porządnego aparatu to tak właśnie wychodzi przekłamanie :(
Chyba muszę zamknąć blog!
Ja też jestem chuda, tak, jak ona!!! , więc może przysłałabyś mi kawałek tego ciasta? Na studiach takie piekłam, ale dziś ani weny, ani prodiża...
OdpowiedzUsuń... masz zaklepane :)))
UsuńJa też bym z chęcią zjadła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Ewuś :)
Proszę bardzo zapraszam :)
UsuńMogłabyś się podpisać chociaż raz?
Wylazła z pudełka i do jabłecznika! NO i BARDZO DOBRZE!! Dziewcze głodne siedziało w pudle, tyle czasu w podróży, to jak najbardziej powinno coś wciągnąć! I co to za kalorie? Bez przesady, od czasu do czasu można i takie kalorie wciągnąć ;)
OdpowiedzUsuń...ja tam takie kalorie mogę ciągle podjadać ;-)
UsuńDziękuję i bardzo serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń
Hyhy, jabłeczniczek taki, to sama bym zjadła:))
OdpowiedzUsuń... a naprawdę smaczny :)))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)