czy ta tonnerka w szarej sukni to zjawiskowa Emma? można więcej fotek tej OKAZAŁEJ kobitki? choruję na tę postać, odkąd ujrzałam Jej 2 czy 3 wersje :)))
noż piszę, że jak najbardziej TAK - bo kobieta to wielka istota i sercem i umysłem a bywa, że i cielesnością swą również - więc i lala czasem może mieć nie tylko serce OKAZAŁE, nie? potężnymi krokami zbliża się do mnie "duża" czarnoskóra pięknotka - ale jest tak dyskretna, że dotrze do mnie na paluszkach pewnie w lipcu :)
Jak do tej pory,to nie widziałam na oczy właśnie takich lal. Nie mam nic przeciw, każdy ma prawo mieć to co chce i lubi :D Kiedyś na jakimś blogu tylko myknęły mi z tego co pamiętam :) Ciekawa jestem Twojej czarnoskórej?
coś czuję, że będę musiała zrobić malutkie porównanie sylwetek standartowej tonnerki z moją Tosią, która jest właśnie ciut okrąglejsza - na ile jak rzeczona czekoladka, dowiem się, gdy już przybędzie... a oprócz tego nadal czeka na mnie cudna niebieskooka buntowniczka z figurą mej Tośki, więc okazałe grono ma szansę stać się - okazałe :)
... aaa - czy Marzena właścicielka krągłych tonnerek ma jakiegoś bloga, tak bym mogła choć pogapić się ile wlezie... jak nie - niech czym prędzej w swej łaskawości zakłada, bo takich wielkolubnych jak ja jest sporo...
,,,, mnie dzisiaj jedna taka plastikowa panna tak wkurzyła, że wylądowała w śmieciach, to tak do końca całkiem nie jest, że się wszystkie podobają przynajmniej mi ;-) Pozdrawiam serdecznie :)
No w sumie to nie kazda lale bym kupila i tez zdazylo mi sie kilka wyrzucic...I choc teraz zaluje to jednak nie dalo sie inaczej. kupial stare lale ,ktore tak smierdzialy stechlizna ze nie dalo sie wytrzymac. No ale jak tak patrze na te z waszego spotkania to wszystkie sa cudne!!
czy ta tonnerka w szarej sukni to zjawiskowa Emma?
OdpowiedzUsuńmożna więcej fotek tej OKAZAŁEJ kobitki? choruję na
tę postać, odkąd ujrzałam Jej 2 czy 3 wersje :)))
... to jest srebrna suknia i nie wiem co?
UsuńOne jak pisałam są WIELKIE i GRUBE ;-) wszystkie trzy.
i nie wiem czy na taką chorujesz?
noż piszę, że jak najbardziej TAK - bo kobieta
Usuńto wielka istota i sercem i umysłem a bywa, że
i cielesnością swą również - więc i lala czasem
może mieć nie tylko serce OKAZAŁE, nie?
potężnymi krokami zbliża się do mnie "duża"
czarnoskóra pięknotka - ale jest tak dyskretna,
że dotrze do mnie na paluszkach pewnie w lipcu :)
Jak do tej pory,to nie widziałam na oczy właśnie takich lal.
UsuńNie mam nic przeciw, każdy ma prawo mieć to co chce i lubi :D
Kiedyś na jakimś blogu tylko myknęły mi z tego co pamiętam :)
Ciekawa jestem Twojej czarnoskórej?
coś czuję, że będę musiała zrobić malutkie porównanie sylwetek standartowej tonnerki z moją Tosią, która jest właśnie ciut okrąglejsza - na ile jak rzeczona czekoladka, dowiem się, gdy już przybędzie...
Usuńa oprócz tego nadal czeka na mnie cudna niebieskooka buntowniczka z figurą mej Tośki, więc okazałe grono ma szansę stać się - okazałe :)
... aaa - czy Marzena właścicielka krągłych tonnerek ma jakiegoś bloga, tak bym mogła choć pogapić się ile wlezie... jak nie - niech czym prędzej w swej łaskawości zakłada, bo takich wielkolubnych jak ja jest sporo...
UsuńZ tego co wiem, to Marzena jest tylko na forum lalkowym i chyba,
Usuńo ile dobrze pamiętam ta na faceboog :( ale dopytaj Mangusty :)))
.... a to czekamy na porównanko :)))
UsuńKapelusik małego muchomorka sama słodycz.
OdpowiedzUsuń.... to rękodzieło Kaliny :)
UsuńBliźnięta Raquelle są moich ulubionych :-)
OdpowiedzUsuń... aj moje też :-)
UsuńPS: mam nadzieję moje polskie komentarze są zrozumiałe, I używać translatora ale zawsze zastanawiam się, czy to jest poprawne, hahaha
OdpowiedzUsuńJest OK :-)
UsuńEh mnie sie tam wszystkie podobaja!!!!! :)
OdpowiedzUsuń,,,, mnie dzisiaj jedna taka plastikowa panna tak wkurzyła, że wylądowała
Usuńw śmieciach, to tak do końca całkiem nie jest, że się wszystkie podobają
przynajmniej mi ;-)
Pozdrawiam serdecznie :)
No w sumie to nie kazda lale bym kupila i tez zdazylo mi sie kilka wyrzucic...I choc teraz zaluje to jednak nie dalo sie inaczej. kupial stare lale ,ktore tak smierdzialy stechlizna ze nie dalo sie wytrzymac. No ale jak tak patrze na te z waszego spotkania to wszystkie sa cudne!!
Usuń... więc wiesz jak to jest :)))
UsuńRzucił mi się w oczy kapelusz muchomora i nie mogę oderwać od niego wzroku :)
OdpowiedzUsuń... to "filcaczek" robiony metodą flokowania :)
UsuńO jakie świetne filcowe czapuchy:)
OdpowiedzUsuń:D ... prawda?!
UsuńIle pięknych lal. :)
OdpowiedzUsuń... było ich naprawdę duuużooo!
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)