..... a było nas co nie miara :)))
siedem dorosłych pań i troje dzieci :)))
.... a lalek ?!!! nikt chyba ich nie liczył !!!
.... różne... różniste... i kucykoniki nawet :)))
Rozłożone na kilku stolikach w Coffee Heaven.
Nie przyszła tylko Kelly Shelly :(
ale to studentka 'poważnego' kierunku - sesja -
i trzeba jej wybaczyć :)))
Zaczynamy wykładanie lalek na stoły.....
Trzy moje.....
.... dobrały się do ciastek ....
- myślały, że to suchy chleb dla konia ....
.... aż maluchy musiały je popędzić ....
..... przedszkolaki ...
.... duuuże rozmiary .....
...duże panny ...
.... nowe znajomości .....
Bardzo gorąco Wam dziękuję za przepięknie spędzony czas :)))
Podziękowanie dla Ani i Karoliny za zdjęcia :D
Przymiarki :D Tzn. młody rockman przymierzał się do małej Blythe ;)
OdpowiedzUsuń.... to też :D
UsuńO, nawet sukienka od Ciebie ma swoje zdjęcie :-D
OdpowiedzUsuń.... bo ona zastanawiała się, czy by ta sukienka jej nie pasowała :D
Usuńmuchomorkowa czapeczka w mig zwróciła mą uwagę -
OdpowiedzUsuńpodobnie jak nieznane mi maleństwo w przedszkolnym
kręgu - to jakaś królicza postać, czy co?
fajnie, że i konikowe czernidła przytuptały na spotkanko...
Tyle tego było, że nie wiadomo co najpierw brać do pomacania :)))
UsuńTo jest figurka z Sylvanian Families.
Usuńto jest króliczek ;)
UsuńHello from Spain: great meeting. Fabulous photos. Lots of fun. Keep in touch
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Marta :)))
Usuń... ojej...ojej... w takich sytuacjach zawsze jestem zdezorientowana którą lalkę wziąć do ręki ....
OdpowiedzUsuń... tak samo jest ze mną :)
UsuńKolorowo i radośnie! Te zdjęcia aż tryskają energią!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkie Uczestniczki!
Olu dziękuję serdecznie :)
UsuńMy również Cię pozdrawiamy :D
Cudne wszystkie!!! Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję :D
UsuńPozdrawiam :)
Jaki boski lalkowy pierdolnik! Matko święta, muszę kiedyś do was przyjechać. Cze we Wro jest jakiś tani hotel żeby można było noc przekimać? (bo jednak to daleko)
OdpowiedzUsuńU nas takowych nie brakuje :) Zapraszamy :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Cudowne są te Wasze spotkania .A może przenieście się raz do Katowic ,chętnie zostanę przewodnikiem.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)))
UsuńKim jest ta tajemnicza panna w różowym sweterku i jeansach?
OdpowiedzUsuńTo panna Mangusty :) Wampirzyca :)))
UsuńTo wielkie zgromadzenie, piękne lalki miał! I ciasteczka wyglądają pyszne :-)
OdpowiedzUsuńLalki piękne i duuużooo lalek :)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
O pięknie:)
OdpowiedzUsuń... i owocnie :)))
UsuńTeż bym tak chciała!
OdpowiedzUsuńJakie wspaniałe spotkanie i ile lalek !!! Można dostać zawrotu głowy, nie wiadomo gdzie oczy skierować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Ooo! ja też takie miałam wrażenie :) Tyle osób i każda z .... ilością różnych
Usuńlal ? Wydaje mi się, że nie każdą miałam w ręku :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
To się lale ubawiły.
OdpowiedzUsuń....a jakie nowe znajomości z tego powstały ;-)
UsuńPozdrawiam :)