Rysiaczek śpi słodko i chyba ma trochę bezpieczniejsze legowisko niż koledzy z internetu. :) :) :) Jeszcze jedno - miło mi poinformować, że nominowałam Twój blog do Liebster Award. To nic obowiązkowego, ale jeżeli chcesz się przyłączyć do tej lalkowej zabawy, zapraszam do mnie - www.lalovo.blogspot.com Pozdrawiam serdecznie!
Koty są cudowne, potrafią spać w najbardziej nieoczekiwanych miejscach. Widziałam kiedyś zdjęcie kota śpiącego na maszynie do szycia, i to nie na podstawie tylko na głowicy! Czy wiesz, że Mahomet odciął część swojej szaty, żeby nie budzić śpiącego na niej kota?
Grill prawie jak grzejnik - miłe ciepełko ;-) Moja kocica za młodu sypiała w moich butach, do męża - sikała, choć zdrowy rozsądek nakazywałby odwrotnie - męża buty większe i wygodniejsze.
Kota z grilla poproszę, raz :) i lecę powiesić pranie :))))))))))) Koty to jednak niesamowite istoty :)
OdpowiedzUsuńCzłowiekowi by w życiu nie przyszło do głowy,
Usuńże można i tak :D
Rysiaczek śpi słodko i chyba ma trochę bezpieczniejsze legowisko niż koledzy z internetu. :) :) :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno - miło mi poinformować, że nominowałam Twój blog do Liebster Award. To nic obowiązkowego, ale jeżeli chcesz się przyłączyć do tej lalkowej zabawy, zapraszam do mnie - www.lalovo.blogspot.com Pozdrawiam serdecznie!
... ta bo śpi na stole :)
UsuńBjork bardzo dziękuję Ci za nominacje, ale dobrze,
że to nie obowiązkowe :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
Hello from Spain: some pictures very original. Cats sleep anywhere !. Keep in touch
OdpowiedzUsuńDzięki Marta i mocno pozdrawiam :)))
Usuńbiedne stworzenia...
OdpowiedzUsuń... e tam!
UsuńCo te koty nie wymyślą! Jak one tam w ogóle wlazły! Twój to jednak śpi najbardziej normalnie :)))
OdpowiedzUsuńTa, mój normalnie bo na stole :)))
UsuńTeż się zastanawiałam jak one tam wlazły :)))
Mój śpi zwykle w swej ulubionej kryjówce, czyli w miejscu w którym przechowuję firanki :)
OdpowiedzUsuń... o ta... koty bardzo lubią firanki :D
Usuńdlatego nie mam ich w oknach :(
niesamowite gdzie one potrafia wlezc ;)
OdpowiedzUsuń... prawda?
UsuńEwuś - może i Tobie się uda przyjechać
OdpowiedzUsuńz Mangustą do stolicy na lalkowisko?
jakby co - pogłowie już czeka na Cię ♥
Dzięki Ineczko :D
Usuń... z Mangustą trzeba sprawe przegadać :)))
Koty są cudowne, potrafią spać w najbardziej nieoczekiwanych miejscach. Widziałam kiedyś zdjęcie kota śpiącego na maszynie do szycia, i to nie na podstawie tylko na głowicy! Czy wiesz, że Mahomet odciął część swojej szaty, żeby nie budzić śpiącego na niej kota?
OdpowiedzUsuń... nie tej informacji nie znałam :D wspaniała :)
UsuńUwielbiam koty i nic na to nie poradzę :) Urocze :)
OdpowiedzUsuń... ja też :D mam aż trzy :)))
UsuńGrill prawie jak grzejnik - miłe ciepełko ;-) Moja kocica za młodu sypiała w moich butach, do męża - sikała, choć zdrowy rozsądek nakazywałby odwrotnie - męża buty większe i wygodniejsze.
OdpowiedzUsuń... świetna ta Twoja kocica :)))
UsuńRównież lubię koty :) Są takie pocieszne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń... i nie sposób, aby nudzić się przy nich :D
UsuńPozdrawiam :)
Tego w grillu, rozumiem - było mu zimno. Ale masochista na suszarce? Hmm, Twój Rysiaczek z nich wszystkich ma najlepiej w pasiastej główce ;-)
OdpowiedzUsuńKida, to jest stół w kuchni :D
UsuńNajpiękniejszy twój Rysiaczek :))
OdpowiedzUsuń... i najfajniejszy :D
UsuńNiesamowite :)
OdpowiedzUsuńKoteczki >^-^<
Usuń