Bardzo fajny pomysł na post! Jac wygląda dystyngowanie nawet, gdy leży koło owoców i na nie spogląda...te panny mają w sobie to coś... Kociaczek słodki ♥
Dobrze, że Maryśka ma czujne spojrzenie, bo ta skradająca się Tonnerka w sukience w kamuflażu, niebezpiecznie zbliża się do owocków ;0) Pozdrawiam serdecznie :0)
<3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńWitaminki dla dziewczynki, by urodą zachwycała...
OdpowiedzUsuńSuper sesja.
Marzenko dzięki <3
UsuńMniam mniam same pyszności ;)
OdpowiedzUsuń... eche <3
UsuńA u mnie jeszcze nie ma malinek, za to kot jest ;)
OdpowiedzUsuńhehe... :D ale będą :D
UsuńBardzo fajny pomysł na post! Jac wygląda dystyngowanie nawet, gdy leży koło owoców i na nie spogląda...te panny mają w sobie to coś...
OdpowiedzUsuńKociaczek słodki ♥
Olu dziękuję <3
UsuńDobrze, że Maryśka ma czujne spojrzenie, bo ta skradająca się Tonnerka w sukience w kamuflażu, niebezpiecznie zbliża się do owocków ;0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :0)
O tak, Maryśka jak zawsze czujna :)
UsuńDziękuję Moniko i pozdrawiam <3
same smakowitości nam tu pokazujesz!!!
OdpowiedzUsuń... też lubię te smakowitości :D
UsuńI plastikowa i futrzasta panna piękne. :)
OdpowiedzUsuńŻarłoczne ma spojrzenie :) Też bym tak patrzyła na czereśnie, a maliny na szczęście kupiłam :D Fajnie jej w tym moro :)
OdpowiedzUsuńMoro komponuje się dobrze ze wszystkim:))
OdpowiedzUsuńObie panie śliczne, a do tego jeszcze smakowite, pachnące owocki... Same uroki lata!
OdpowiedzUsuń... to prawda :D
UsuńDzięki Chiriann <3
Pyszniaste fotki :-) A panna przepiekna :-) Bardzo lubię ten mold :-) Może i kiedyś ja dostąpię zaszczytu posiadania takowej ^_^ Uściski.
OdpowiedzUsuńIguś dzięki <3
UsuńMam też taką nadzieję, że taka panna trafi i do Ciebie <3