Oglądając kreacje Twoich lalek dochodzę do wniosku ,że masz kolejny fach w rękach.Sukienki a raczek gorsety plus spódniczki bardzo fajne.Prezentując lalki w grzywkach masz w czym wybierać .Kotek jest Twój ? Czy foto montaż.?
Dziękuję bardzo :))) jest mi ogromnie miło :) Kocurek jest mój osobisty, już wcześniej przedstawiałam go, z racji włażenia w kadr :D Pozdrawiam serdecznie :)
Mój futrzak też polubił sesje zdjęciowe. Co ustawię lalkę to mój psiak musi ją obwąchać (pewnie sprawdza czy dobrze stoi/siedzi). Bardzo ładne kreacje stworzyłaś :)
... bo to kochany kocurek, powiedziałam mu to tylko fotka na blog i .... zaczarowało go przestał się ruszać - był cierpliwy :D Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)))
Widzę, że białe mrugające zadomowiło się u Ciebie na dobre :-) Za to pasiaste - siła spokoju! Nie dalej jak w święta, rozmawiałyśmy z Babcią na temat szarych kotów w paski - że to ginący gatunek. Nigdy nie miałam klasycznego pasiaka...
A grzywki też fajne, choć dla kota mizerna konkurencja. Lubię te niby - upiorne Bratzy. Kurczę, wszystko lubię. Tylko chata za mała! :-)
Pięknie ubrane te Grzywki :):)
OdpowiedzUsuńnakupiłam tyle koronek, to teraz muszę je wyszyć ;-)
UsuńDzięki i pozdrawiam :)
No, Ty to masz w czym wybierać, jeśli chodzi o grzywki! Śliczne te koronkowe sukieneczki, takie leciutkie, jak piórko. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńchyba tak, masz rację, jest w czym wybrać ;-)
UsuńDzięki :)))
Ollu - to są spódniczki i gorsety :D i nowe buty :)))
Przyjrzałam się jeszcze raz tym ubrankom i butom i muszę Ci powiedzieć, że są śliczne! Jestem pod wielkim wrażeniem! Dla mnie Bomba!
Usuń<3
UsuńOglądając kreacje Twoich lalek dochodzę do wniosku ,że masz kolejny fach w rękach.Sukienki a raczek gorsety plus spódniczki bardzo fajne.Prezentując lalki w grzywkach masz w czym wybierać .Kotek jest Twój ? Czy foto montaż.?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))) jest mi ogromnie miło :)
UsuńKocurek jest mój osobisty, już wcześniej przedstawiałam go,
z racji włażenia w kadr :D
Pozdrawiam serdecznie :)
Mój futrzak też polubił sesje zdjęciowe. Co ustawię lalkę to mój psiak musi ją obwąchać (pewnie sprawdza czy dobrze stoi/siedzi). Bardzo ładne kreacje stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa :)
Usuńa kocurek powoli staje się etatowym modelem ;-)
Pozdrawiam :)
Śliczne grzywki :) Widze ze futrzastego modela nawet nie rusza ze go dwie amazonki dorwały ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń... bo to kochany kocurek, powiedziałam mu to tylko fotka na blog i ....
Usuńzaczarowało go przestał się ruszać - był cierpliwy :D
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)))
Przesłodki kotek. :) Chyba polubił lale. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) i one też go uwielbiają :D
UsuńPozdrawiam :)
Fajne fotki,zwłaszcza tam gdzie są też kotki.
OdpowiedzUsuńHahaha :)))
UsuńWidzę, że białe mrugające zadomowiło się u Ciebie na dobre :-) Za to pasiaste - siła spokoju! Nie dalej jak w święta, rozmawiałyśmy z Babcią na temat szarych kotów w paski - że to ginący gatunek. Nigdy nie miałam klasycznego pasiaka...
OdpowiedzUsuńA grzywki też fajne, choć dla kota mizerna konkurencja.
Lubię te niby - upiorne Bratzy. Kurczę, wszystko lubię. Tylko chata za mała! :-)
To białe mrugające to takie słodkie ;-)
UsuńKocurek to faktycznie przy dwóch kocicach jest wprost ideał :D
Grzywki a koty - nie ma opcji porównawczej!