od razu przypomniało mi się "Chicago" z Katherina Z-J oraz magnetyzująca Cher śpiewająca w "Burlesce" - a modelka wiadomo - to już klasyka, klasa sama w sobie... a gorsety kocham - moje pannice noszą wszelakie "odmiany, gatunki i rodzaje" gorsecików i gorsetopodobnych... aktualnie dziergam bieliznę dla mojej pierwszej porcelanowej ślicznotki - miłość od pierwszego kliknięcia - za dzień, dwa Judith uchyli rąbka swej oszałamiającej urody... kończę bo zaleję mym zachwytem nad novum...
Serdeczne dzięki :D Tak te gorsety też mnie zauroczyły, a Nikki ma tak troszkę bogatszą wersję gorsetu, natomiast we wpisie z 26.03. - Barbie c.d - jest lala w gorsecie, tak przynajmniej wydaje mi się, burleskowym :) Twoja Judith jest przecudna i czekam na więcej fotek :D Pozdrawiam :)))
Ooooo...jak pięknie wygląda , możesz wystawić rewię :):)
OdpowiedzUsuńhahaha... pomyślę nad tym tematem :D
OdpowiedzUsuńDzięki i serdecznie pozdrawiam :)))
Świetnie wygląda w tym stroju! Gorset - marzenie a cylinder cudny. Fantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję , ale foty nie tak fajne jak u Ciebie :)))
UsuńRewia to dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńTeż macie pomysły :D
UsuńSuper wygląda ,scena jak z filmu.
OdpowiedzUsuńPiękny gorset i piękna modelka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńModelka rzeczywiście piękna :), a z gorsetu jestem zadowolona :)))
UsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuję :)))
Fajny gorset.
OdpowiedzUsuńCzy gorset to Twoje dzieło???
OdpowiedzUsuńTak moje rękodzieło :D
Usuńw następnym wpisie bardziej go przybliżę :)
od razu przypomniało mi się "Chicago" z Katherina Z-J oraz magnetyzująca Cher śpiewająca w "Burlesce" - a modelka wiadomo - to już klasyka, klasa sama w sobie... a gorsety kocham - moje pannice noszą wszelakie "odmiany, gatunki i rodzaje" gorsecików i gorsetopodobnych...
OdpowiedzUsuńaktualnie dziergam bieliznę dla mojej pierwszej porcelanowej ślicznotki - miłość od pierwszego kliknięcia - za dzień, dwa Judith uchyli rąbka swej oszałamiającej urody... kończę bo zaleję mym zachwytem nad novum...
Serdeczne dzięki :D
UsuńTak te gorsety też mnie zauroczyły, a Nikki ma tak troszkę bogatszą wersję gorsetu, natomiast we wpisie z 26.03. - Barbie c.d -
jest lala w gorsecie, tak przynajmniej wydaje mi się, burleskowym :)
Twoja Judith jest przecudna i czekam na więcej fotek :D
Pozdrawiam :)))