Witam poświątecznie -
przedstawiam porcelanową lalę, którą wylicytowałam na Al
zostawiłam ją w swoim ubranku /da się znieść/, ale....
musiałam zmienić jemu buciki /były nie do niesienia/
oto - ostatni cesarz ;)
paskudne buty :(
nowe - "japonki"
nawet jakiegoś pieniążka miał na szyi ;-)
... i taki śliczny chłopczyk :D
Jejku !! Cudny chłopczyk !!!
OdpowiedzUsuńP.S. Butki możesz schować dla mnie - wiesz jaka jestem butożerna ;) ;)
Dzięki :)
Usuńnie mogę schować Ci butków, bo to co miał chłopczyk na nogach,
to nadawało się tylko do śmieci.
Pozdrawiam :)
Rany, genialny jest:)
OdpowiedzUsuńŚwietne ma te oczka:)
Dzięki, rzeczywiście jest taki słodki :)
UsuńJaki fajny mały Chińczyk!
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTwarzyczka tego malca jest rozbrajająca! Nie dziwię się, że chciałaś go mieć! Jest też ślicznie ubrany. Masz szczęście do zdobywania ciekawych lalek i lalków!
OdpowiedzUsuńGratulacje i pozdrowienia!
Dziękuję :)))
Usuńco do ubrania, to nie jest zachwycające, ale jak trafi mi się odpowiedni
materiał to mu zmienię ;)
Pozdrawiam :)
Już kiedyś zetknęłam się z tą lalką.Jest ładnie ubrana a o buty też zadbałaś.Milutka buzia i uśmiechnięte oczka.Fajniutka
OdpowiedzUsuńbo to chyba dość popularna u zbieraczek lalka :)
Usuńdzięki i pozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeju, jakie cudo!!!!
OdpowiedzUsuńi to nie małe :D
Usuńurokliwy - a że wszędzie widzę bjorkowate istotki, niezła byłaby z tego urwisa nieletnia Bjork... młodociana wizażystka i eksperymentatorka z tłuściutkimi fałdkami na kończynach - czad!!!
OdpowiedzUsuńależ masz pomysły - równie czadowe :D
OdpowiedzUsuń