Indianeczka ma bardzo zdziwione oczka :)Kociniaki zjadły pizzę i czekają na drugą ?? :)
bo ma jakieś takie wielkie ;-)taaak kociaki czekają.....?
Śliczna ta Indianeczka. Ma jakąś sygnaturę?
Dziękuję za miłe słowa i za odwiedziny /myślałam, że tu nigdy nie zaglądniesz?/lalunia ma tylko na pleckach napis Hong Kong :(Serdecznie pozdrawiam :)
Piękna a jakie ma ogromniaste oczka:)
Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)))
Świetne zdjęcia ,indianeczka milutka ,
Serdecznie dziękuje i gorąco pozdrawiam :D
Ciemna karnacja, czarne jak węgiel włoski...śliczna! Kociaki bardzo sympatyczne!
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)))
Kot Twój, gdzie karton położysz ;) Znam to :)
są trzy to mają czasami o co walczyć ;-)
Niby dziewuszka, a usteczka ma czerwone, jak kobietka ;-) Ostatnie zdjęcie jest super :-D
bo to czajna ;-)
Śliczna, vintageowa! I nawet koci dwupak się załapał w oko obiektywu :-)
:))). Też jest gotowa, aby pójść w świat ;-)Koty nawet zgodne więc trzeba było szybko złapać je obiektywem :D
To ja także się piszę na to dziewczę :-)Czyżby to był ten rodzaj kotów "drących ze sobą koty"? Tak łagodnie wyglądają...
Jest Twoja :DTak. Ta biała to kocica, a buras to kocur, i biała gania go.Prawda, że pięknie razem wyglądają :D /tylko czasami/Pozdrawiam :)
Masz ochotę wyrazić swoją opinię ? Napisz proszę :
Indianeczka ma bardzo zdziwione oczka :)
OdpowiedzUsuńKociniaki zjadły pizzę i czekają na drugą ?? :)
bo ma jakieś takie wielkie ;-)
OdpowiedzUsuńtaaak kociaki czekają.....?
Śliczna ta Indianeczka. Ma jakąś sygnaturę?
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i za odwiedziny /myślałam, że tu nigdy nie zaglądniesz?/
Usuńlalunia ma tylko na pleckach napis Hong Kong :(
Serdecznie pozdrawiam :)
Piękna a jakie ma ogromniaste oczka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam :)))
UsuńŚwietne zdjęcia ,indianeczka milutka ,
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuje i gorąco pozdrawiam :D
UsuńCiemna karnacja, czarne jak węgiel włoski...śliczna! Kociaki bardzo sympatyczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie pozdrawiam :)))
UsuńKot Twój, gdzie karton położysz ;) Znam to :)
OdpowiedzUsuńsą trzy to mają czasami o co walczyć ;-)
UsuńNiby dziewuszka, a usteczka ma czerwone, jak kobietka ;-) Ostatnie zdjęcie jest super :-D
OdpowiedzUsuńbo to czajna ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczna, vintageowa! I nawet koci dwupak się załapał w oko obiektywu :-)
OdpowiedzUsuń:))).
OdpowiedzUsuńTeż jest gotowa, aby pójść w świat ;-)
Koty nawet zgodne więc trzeba było szybko złapać je obiektywem :D
To ja także się piszę na to dziewczę :-)
OdpowiedzUsuńCzyżby to był ten rodzaj kotów "drących ze sobą koty"? Tak łagodnie wyglądają...
Jest Twoja :D
OdpowiedzUsuńTak. Ta biała to kocica, a buras to kocur, i biała gania go.
Prawda, że pięknie razem wyglądają :D /tylko czasami/
Pozdrawiam :)